...nudne te studia...codziennie sobota, czasami niedziela. Naprawde może się człowiekowi znudzić to nic-nie-robienie, nawet gdyby miał codziennie imprezować. Jedyną różnicą dzisiejszej 'soboty' od innych 'sobót' jest to, że się przejdę do Kościoła na msze i posłucham chóru... Ślicznie śpiewają. Wogóle tutejsza parafia jest świetna. Moja parafia w domu też jest ok, ale nie ma tego klimatu. Gdyby tam ktoś na mszy grał na bębnach i na gitarze elektrycznej to pewnie pewne 'dewotki' oskarżyłyby księdza któryby się na to zgodził o bezczeszczenie Kościoła. Heh śmieszne to jest, śmieszni są ludzie. |