10:26 / 05.06.2002 link komentarz (2) | Cholera... wszystkio się pieprzy z tym wyjazdem do Turcji... Ostatnie egzaminy mam dopiero 7 lipca, a trzeba będzie jeszcze na wyniki poczekać :( Do tego Tygrysiczka chce współorganizować doroczny zjazd Kolpinga na koniec sierpnia. Rozumiem to. Szkoda tylko, że przez to nie moglibyśmy pojechać do Turcji w sierpniu. Mam nadzieję, że moja mama jednak zafunduje mi tą wycieczkę. Co prawda sama mi wczoraj powiedziała, że nie wie czy uda się odłożyć tyle kasy, ale nadzieję mam nadal. Chociaż za te 800 zeta też będzie można pojechać, ale na dwa tygodnie zamiast miesiąca :(
Heh... mam chociaż nadzieję, że dzisiaj się pogodzimy do końca i nie będzie z tym żadnych problemów. Zobaczymy... Ale z siebie rezygnować nie będę, dopóki nie stanie się to jedynym sposobem na utrzymanie związku.
I jeszcze jedna rzecz... nie ma rad, które nie wnoszą absolutnie nic. Jeżeli coś nic nie wnosi, jest to głupia gadanina, a nie rada... dzięki za rady :,0) |