23:10 / 09.06.2002 link komentarz (9) | Już w ciepłym domciu, przytulnym pokoiku, przed kochanym kompem zamiast nad książkami... A obiecałam sobie, że po powrocie się pouczę... Kolejna obietnica złamana.
A na kwadracie-jak na kwadracie. Byłyśmy z Aśką na huśtawkach (hm... dawno tam nie byłyśmy...,0) no i spoko. Jak zwykle-rozważania na temat facetów :,0) a do jakich ciekawych wniosków doszłyśmy... Ale to i tak nic w porówaniu do tego jak zmarzłam... W sumie posiedziałabym jeszcze dłużej, ale Aśka nie miała czasu-musiała być na 21 w domu (heh, i tak się spóźni...,0) Do tego-gdy już łaziłyśmy wzdłuż przystanku spotkałyśmy dwóch sk8ów... Heh, wsiedli do tramwa i zaczęli wyglądać przez okno i się na nas gapić-szczyt... Nie, no fajnie, tak jawnie... Nasza reakcja była standartowa-śmiech... No, ale ogółem to nikogo nie spotkałyśmy. Nie poszłyśmy na V więc nie ma czemu się dziwić... Tam pewnie trafiłybyśmy na Krystiana, Krzyśmana itp. itd. Cóż, byłoby przynajmniej śmiesznie, choć nie narzekam... Bo troche zaczęło nam odpieprzać... Aśka to nawet nowy kawałek ułożyła:
-W kosmos sobie lecę-eeeeeee-
-Dupą sobie świecę-eeeeeee-
Więcej nie pamiętam. Nie, no fajnie (a ten tekst tyczy się pewnej osoby, która uważa, że nikt nie rymuje na temat kosmosu...,0) W każdym bądź razie-miałyśmy niezłe polewki.
Do tego kumpel wysłał mi wiadomość z fajnym testem... Heh, nie będę się wypowiadać na temat wyników... Ale ludzie, jak chcecie, to sprawdźcie: teścik
Do Aśki-dziewczyno-nie ma czym się przejmować (Ty wiesz, o co chodzi,0), pamiętaj "nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej" (heh, kolejna moja ulubiona fraza, za to wiem, że Twoja nie bardzo...,0) lub "wszystko będzie dobrze". Z resztą właśnie włączyłam ten kawałek i pozwalam sobie zadedykować go Tobie :,0) JoŁ |