00:52 / 10.06.2002 link komentarz (1) | zadziwiajace z jak wielkim trudem przyhodzi oddzielenie jawy od snu... prawdy od falszu.. milosci od nicnieczucia i obojetnosci...dobra od zla..
"jest jedna rzecz dla tkorej warto zyc...HipHop...i nie zmienia sie nic..."
slums attack-peja
ten wpis jest dosyc dzifny ...jak reszta w sumie ale dzis jakos wena odplynela w sina dal...zupelnie jakbym miala zrobic nowy projekt albo co ostatnio jakis text zapodac...ale cosh jestem nieco podjarana a jednoczesnie na glodzie(bynajmniej nie o dragi hodzi,0)wiec tak to wyglada...
w tle nieco oldskula w postaci afrika bambaata i beastie boys oraz chill out czyli erykah badu india arie i wwo na lepsze refleksje a na sam koniec to czym sie jaram od miesiaca czyli pezetnoon...respect |