09:45 / 20.06.2002 link komentarz (1) | Nocowalam u Marka, rano wstalam wczesniej, zeby sie przebrac przed praca. Ale kiedy juz bylam w centrum stwierdzilam, ze nie chce mi sie isc do mieszkania i przyszlam prosto tutaj. Najwyzej bede smierdziec
Chyba mam dola
Ciesze sie, ze jutro jade do domu. Cos nie bardzo potrafie sobie znalezc miejsce. Chodze jak nakrecana lalka - praca, dom. W pracy wykonuje nabyte i machinalne ruchy - wlewanie tekstow, gazety, zrobic kawe, wyjsc na papierosa a w sumie nie zawsze sobie uswiadamiam kiedy i po co cos robie.
Powaznie zaczynam sie zastanawiac nad jakimis lekami antydepresyjnymi, nie radze sobie.
Doszlabym juz dawno do siebie, gdybym miala odrobine silnej woli i nie wchodzila na bloga Slawka. On go pisze, bo wie, ze zajrze, ja zagladam, bo wiem, ze cos do mnie napisal. Tylko, ze tam zamiast starych klamstw teraz celebruje sie zwalanie winy na mnie za wszystkie grzechy swiata.
Oj, to glupio brzmi, nawet napisane ;,0) To po co tam wlazisz? - nie wiem.
W kazdym razie boje sie, ze przekrocze wkrotce granice, po ktorej ubieraja w kaftan. Bo jak zaczne wrzeszczec, to dlugo nie skoncze
|