skakanka // odwiedzony 40482 razy // [era_chaosu_mumik szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (419 sztuk)
01:30 / 01.07.2002
link
komentarz (2)

nie wiem co zrobic.
dzwonila dzis goska - moja kuzynka. jest po maturze, nie pracuje i pracy raczej nie znajdzie, z jej studiami raczej nie wyjdzie cos mi sie tak wydaje.
ale pieniadze jakies by sie przydaly.jej i mi tez.
okazalo sie ze mozemy sprzatac u mojego taty w pracy..
no i jestem w kropce
bo jesli sie zdecyduje to to bedzie trwalo przez caly lipiec (od jutra,0) - od poniedzialku do piatku po 18. czas jaki nam to zajmie - gora - 1,5/2h
w zasadzie fajnie. grosze za to dostaniemy (jakies 200zl dla kazdej,0) ale to jednak cos. dla mnie 50 zl to duzoo jak na wlasne wydatki.
a tak ogolnie problem lezy w tym ze to jest w takiech godzinach. wiecie jak to jest. to w sumie ten czas kiedy sie gdzies wychodzi...kurcze..
tym bardziej ze sa przeciez wakacje.
................................................................................
ale tak szcze mowiac to przeciez mi osobiscie pieniadze nie sa tak CHOLERNIE potrzebne, wiec wtedy kiedy bym ewentualnie nie przyszla to by mi tata na koniec te pieniadze odliczyl...
chyba sie zgodzi na takie cos..