00:42 / 02.07.2002 link komentarz (9) | I nareszcie w domku. Aaa już myślałam, że umrę w tych butach ;,0) bo zaczęłam w nich grać... i jeszcze w spódnicy... same niedogodności ;,0). No i do tego komar ugryzl mnie w policzek... eh... ja to mam pecha...
DaReK podpadłeś mi dziś... powinieneś wiedzieć czym... i nie ściemniaj, że nie masz pojęcia o co mi chodzi...
A teraz czeka mnie męczarnia; muszę zacząć pracować nad naszą książką, bo planujemy ją w końcu wydać. A jeśli nie będą chcieli w jakimś dużym nakładzie to chcemy przynajmniej cztery egzemplarze... Może kiedyś opublikujemy ją w necie... nie wiem... Dobra, to zabieram się za to.
A do tego miałam skończyć artykuł dla Jacka... Eh... mam już przynajmniej plan... niestety :( gorzej z jego realizacją! Sorry Jacuś ;,0) |