03:44 / 02.07.2002 link komentarz (5) | No i w sumie nadal pracuję nad książką :,0) i to już ładnych pare godzin! Buhehehe. Jestem na 18 stronie i a jest ich razem... 150... eh... No, ale ja się nie PODDAM ;,0) Poza tym, spójrzcie co znalazłam, fragment mojego starego kawałka, a oto i on:
Pieprzy Ci się życie
Chciałeś żyć na samym szczycie
Gówno z wyszło z tego
Poczekaj człowieku
Nie zapierdalaj po trupach
Nie rób z innych głupa
Po co walisz farmazony
Jak masz ręce to wal konia
Takie barany jak ty
Mają dużo do gadania
A gdy trzeba
Przychodzi potrzeba
I zwracasz się do kumpla swego
A on
Spierdalaj śmieciu z tego świata
Nie poniżaj się jak szmata
Spróbuj zmienić swoje życie
I zdobywać szczyt po szczycie
I mimo że minęło już duuużo czasu od jego napisania (ponad pół roku,0) nadal się z nim zgadzam... buhehehe... jeśli tu w ogóle można się z czymś zgadzać :,0) No dobra-cztery ostatnie linijki...;,0)... I każdy wie o co chodzi... Buhehehehehehe
|