16:33 / 11.07.2002 link komentarz (0) | Więc na ten weekend wybieram się do szałszy. Chyba sama, zresztą nie wiem na 100%.
Magda miała dzwonić jakiś tydzień temu, ale chyba nie stać ją na ten telefon.. biedna madzia. ale się wkurzyłam, bo wczoraj na gg magda zaczęła taką rozmowe:
Dra-Matha (10-07-2002 16:47,0)
hej
Karolina (10-07-2002 16:47,0)
cze
Dra-Matha (10-07-2002 16:47,0)
jak tam wakacje?
Karolina (10-07-2002 16:48,0)
dobrze
Dra-Matha (10-07-2002 16:49,0)
sluchaj...co z tym łikendem w szalszy...bo rozmawialam z ania, ale nie znam szczegolow
Karolina (10-07-2002 16:49,0)
mialas do niej dzwonic
Dra-Matha (10-07-2002 16:50,0)
ale juz jej nie ma
Karolina (10-07-2002 16:50,0)
ale mialas do niej dzwonic zanim wyjedzie
Dra-Matha (10-07-2002 16:51,0)
wiem, ze miala, ale jescze nie bybylam pewna, czy pojade
Karolina (10-07-2002 16:51,0)
a to nie wiem
Dra-Matha (10-07-2002 16:52,0)
nie wiesz..
Karolina (10-07-2002 16:52,0)
to co ? moglas i tak zadzwonic
Dra-Matha (10-07-2002 16:52,0)
WIEM, ze moglam
Karolina (10-07-2002 16:53,0)
no to oczym rozmowa ?
Dra-Matha (10-07-2002 16:53,0)
myslalam, ze ty z nia rozmawials
Karolina (10-07-2002 16:53,0)
gadalam, ale praktycznie nic o weekendzie
***i w tym momencie kurwa mać nie wytrzymałam, z jakiej paki ja mam do niej dzwonić ? sama kurwa nie może ?jakbym nie miala co robic tylko najpierw z anka gadac, a pozniej do magdy dzwonic wszsytko jej mowiac! zreszat na zawsze zrobi tak zeby jej bylo wygodnie ! nie zadzwoni9, bo drogo, zawsze tylko na gg, bo jej jest tak wygodniej !
|