14:54 / 15.07.2002 link komentarz (2) | udalo sie!!! Przeprowadzka zostala zakonczona. W srode przez dwie godziny wieczorem wnieslismy z Kamilem wszystkie mebelki do Grzeskow. Spac polorzylismy sie po 23. W czwartek byl dzien ustawiania, poziomowania, skrecania, sprzatania, ukladania, odkurzania. Skonczylismy po 20. Jeszcze zakupy male zakupy i do Usrusa dotarlismy przed 22. W nocy malowalismy pokoj w nowym mieszkanku. Polozylismy sie o 3 w nicy. Piatek byl dniem przeprowadzki. Wstalismy o 7 rano i dokonczylismy malowanie. Pozniej od 10 do 14 odbyly sie dwa kursy pomiedzy Bloniem a Ursusem. Meble, sprzet, 20 katronow ciuchow, ksiazek i innego badziewia, lodowka, pralka oraz kilka innych rzeczy... o 14 zabralismy sie za przewozenie mebli od rodzicow do nas. Na szczescie to tylko jakies kilkaset metrowm wiec po 16 zakonczylismy. Pozniej odwiedziny warszatu samochodowego w celu wymiany oleju w autku u Grzesia i ustawianie chwiejacych sie szafek w kuchni, ktore zastalismy w mieszkaniu. Jeszcze mala walka z podlaczeniem syfonu i po 22 Grzeski poszli do domu. Sobota byla dniem ukladania, sprzatania i zakupow. Zakonczylismy :-,0),0) Wczoraj rodzice z Ala wyjechali na tydzien, Grzesiek w sobote rano. Wiec w niedziele zostalismy sami w goracej i upalnej W-wie...
A dzis? Ech... przez godzine odkrecalem efekty pracy mojego szefa, ktory zostal sam w czwartek i piatek w pracy...
===== |