11:54 / 17.07.2002 link komentarz (3) | Najbolesniejszy dramat z czasem mija- bo taka jest kolej rzeczy. Krwawiaca rana zabliznia sie, pamiec o cierpieniu blednie. Zycie toczy sie dalej, a po burzy zwykle wychodzi slonce. Staram sie nie rozpamietywac przeszlosci, instynktownie wiedzac, ze w ten sposob tylko bym sie unieszczesliwiala. Czasami jednak, gdy ktos poruszy w moim sercu czula strune, zagojona juz rana otwiera sie na nowo. Wracaja wspomnienia, a wraz z nimi dawny zal i bol. Cierpie tak samo mocno, jakby to co zranilo, zdarzylo sie wczoraj, a nie cale lata temu...I nie ma sposobu, by sie przed tym uchronic, bo przeszlosci nie da sie wytrzec gumka myszka, jak nieudanego rysunku. Blizna w sercu zostaje na zawsze...
============= ============= ============= ============= |