lemur // odwiedzony 24004 razy // [znowu_cyan nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (61 sztuk)
02:44 / 25.07.2002
link
komentarz (8)
A KUKU, czyli innymi słowy DUPA

Parę dni temu, dokładnie 11:29 / 21.07.2002, napisałem notke zatytułowaną "ŻYCIE", w której to oświadczyłem koniec z prymem rozumu, opanowania itp. itd. Komentarz niten do mojej poprzedniej notki pokazał mi, że gówno prawda. Ciągle wpieprza mi się ten rozum. Nawet jak się nachlam. No nie mogę schlać się tak żeby urwał mi się film. No nie mogę. Zdarza mi sie, że mnie zmuli i tuż po zamknięciu ocząt i położeniu główki zasypiam, śpiąc twardo i niewzruszenie niczym głaz (potrafie nawet na trzeźwo zasnąć gdziekolwiek w dowolnej pozycji, no może nie w dowolnej bo na stojąco jeszcze nie próbowałem,0). Ale zawsze do cholery jasnej pamiętam wszystko z poprzedniego dnia. Można by mnie pytać na wyrywki co kto powiedział, jeśli usłyszałem, bo czasem włączam funkcję "IGNORE". Ciągle bez przerwy myślę w pełni logicznie. Choćbym wlewał w siebie najróżniejsze mieszanki (na niektórych imprezach, zaliczyłam każdy rodzaj trunku, od wina poczynając na tequli kończąc,0) i DUPA. Jakby alkohol czy inne używki (mieszałem i też nic,0) nie mogły znaleźć ośrodka mojej świadomości. Może przez te cholerne podwójne zapalenie opon mózgowych mój rozum uznał, że jak w głowie za często sie gotuje to się lepiej przeprowadzić. Tylko gdzie się przeniósł ?