13:21 / 25.07.2002 link komentarz (0) | Nie docenilam swojego zmeczenia. Oboz odsypialam w sumie 2 dni! A stawialam na jedna noc. Rzeczy leza wywalone z plecaka na lozko, pranie czas zaczac:,0)
Nie wiem co robic z reszta wakacji, bo po tych intensywnych tygodniach nie chce lenistwa. Chce zyc dalej na wyzszych obrotach. Postaram sie tez pozbierac wspomnienia z obozu i pospisywac, chociazby i tutaj, bo jest tego sporo:,0) Ciezka praca, ale bardzo wiele smiesznych sytuacji. Na kazdym kroku jakas indywidualnosc:,0) Ciekawe jak radzi sobie Gosia? Trzeba skrobnac list do niej i wyslac. |