08:01 / 30.07.2002 link | Pewien smutek i tragizm chwilowe chowanie dumy do szuflady w nadzieji , ze moze sie da cos uratowac. Staromodne placze i prozby ..nawet uderzenia. Potem tylko nicos skonczona ...bezgranic i pustynia w glowie.
Dailedia juz na Urysynowie podziwia bezrobocie PL. Idelizujac stare wspomnienia ...bardzo tesknie ..bardzo a Ona chce znowu tam zostac. |
|