"chce zaczac oddychac.chce wiedziec ze powietrze nie jest zatrute waszymi klamstwami."
w powietrzu dalej wisi wasza dwulicowosc ale oddycham. poprostu ja omijam...
nareszcie moge znowu porozmawiac z kims kto przyczynil sie do tego ze moje oczy sa otwarte i dostrzegam swiat w innych kolorach.brakowalo mi tego.