03:25 / 31.07.2002 link komentarz (5) | moze juz starczy na dzisiaj bo gdybym tak miala teraz pisac dalej, zaglebiac sie w moje mysli to wpisow bylaby nieskonczona ilosc a po co mi tyle skoro i tak nikomu nie chcialoby sie przeczytac....przypomnialo mi sie przed chwila ze ten blog na poczatku byl bardzo wesoly i optymistyczny i ze wypadaloby do tego powrocic.w sumie powoli mi sie udaje....ale mysle ze superlatwo nie bedzie.widac zapomnialam na chwile ze w zyciu trzeba cieszyc sie nawet z drobiazgow ale naszczescie nad morzem gdzie mialam duzo czasu by pomyslec zrozumialam co powinno byc i co jest dla mnie wazne. |