virgul // odwiedzony 3022 razy // [love|skin|by|vain nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (14 sztuk)
14:46 / 02.08.2002
link
komentarz (0)
Myslalem, ze dzien bedzie mial sie juz ku koncowi... Po powrocie wstapilem jeszcze do Jej domu, zeby chwile odpoczac. Nie chcialem siedziec dlugo gdyz nazajutrz, wczesnym rankiem Iza wyjezdzala do rodziny na miesiac.
W okolicach godz. 22 stwierdzilismy, ze pojade taksowka. Okolo 1, ze napewno juz wychodze i poinformowalem o tym fakcie rodziców. Poł godzyni pozniej zapadla decyzja o nocowaniu u Niej. Miala to byc nasza wspolna pierwsza/ostatnia noc przed miesieczna rozlaka. Musiala byc wiec jedyna w swoim rodzaju.
Po tym jak przebralismy sie w stroje nocne, Ja w bokserkach i koszulce. Ona w cudowniej bialo-niebieskiej pizamce. Krotkie spodenki ukazywaly w pelnej krasie jej zgrabniutkie nogi , a z pod koszuleczki rysowaly sie jedrne, ksztaltne i delikatnie sterczace piersi.
Lezelismy razem i poznawalismy sie blizej. Calowalem i dotykalem kazdy centymetr Jej ciala, glaskalem wlosy i masowalem zmeczone calym dniem plecy. Zaczalem w koncu piescic jej brodawki, gdyz jak wczesniej mi wyznala, sprawia jej to duzą przyjemnosc. Calowalem i draznilem sie z jej piersiami jeszcze przez jakis czas, gdy w koncu ujela moja reke i skierowala ja w kierunku swojej myszki.
Wielce bylem zaskoczony jej reakcja, gdyz kobieta musi bardzo ufac mezczyznie, aby pokazac jak nalepiej sprawiac sobie przyjemnosc... Nie pozostalem gluchy na jej nauki i w lot pojalem co robic. Masowalem i draznilem jej łechaczke tak dlugo, caly czas Ja calujac, az zaczela wzdychac, pręzyc i przylegac do mnie. Było to niezmiernie podniecajace.
Staralem sie jak moglem i probowalem Jej nie zawiesc. Przezyla podczas tego seansu rozkoszy przyanjmniej trzy orgazmy. Widzac jej maslany, pelen szczescia wzrok wpatrzony we mnie, nie ukrywalem szczescia.
Pozniej doszlismy do wniosku, ze potrzeba nam chwili wytchnienia. Poruszalismy wszystkie tematy, ktore dla niektorych ludzi sa dosyc krepujace. Czulem sie wtedy jak nigdy dotad z kobieta.
Lecz w pewnym momencie zaczela znowu miec watpliwosci do naszej znajomosci i mowiac mi to wszystko zrobilo mi sie przykro i zaczalem plakac, gdyz sytuacje z przeszlosci zaczely powracac wartkim struminiem. Szybko znalazla sposob na moje samopoczucie i natychmiast znalezlismy sie spleceni razem, pieszcac sie nawzajem. Szczytowala poraz kolejny, a ze mijala godz. 4 nad ranem i za godzine miala sie pakowac zdecydowalismy juz zakonczyc nasze radosne wygibasy i spokojnie zasnac.

Po tym wszystkim, gdy rozstalismy sie przed 7 rano, mialem mieszane uczucia... Wynik to 4 czy 5 do 0 dla niej... Ja niestety moglem oblizac sie ze smakiem, ale najwidoczniej nie nadszedl jeszcze ten czas. Za bardzo mi na Niej zalezy, zeby zmuszac jak sila czy psychiczna perswazja do milosci francuskiej. Zreszta i tak podczas naszej pzniejszej rozmowy doszla do podobnych wniosków i stwierdzila, ze bedzie musiala nadrobic zaleglosci. Coz, usmiechnalem sie, ale pozyjemy zobaczymy. Jak na razie jestem zadowolony. Dostałem do czytania ksiazke pt. "Potega seksu", ktora w mig przeczytalem. Bardzo chciala abym to zrobil, a teraz jestem juz do wielu rzeczy calkiem dobrze przygotowany...

Miedzy Nami to chyba cos wiecej, niz tylko zauroczenie i nieskrywana fascynacja cialem partnera. Czuje, ze rozumiemy sie tez dobrze w strefie mentalnej i mam nadzieje, ze przetrwamy razem jeszcze troche czasu.