kila // odwiedzony 13273 razy // [do3skin nlog7 v02 beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (49 sztuk)
00:44 / 06.08.2002
link
komentarz (4)
no wiec...teraz z innej beczki ( u mnie tych beczek sporo:D,0)..jak tak lezalam i sie meczylam wloczylam plyte ktoro pozyczyl mi lukasz...HE WILL COME AND SAVE YOU...hmm...kapitalna...normalnie przenika do glebi...a jak sie slucha tekstu to wow..no ja zaczelam beczek..sama nie wiem czemu takie piosenki tak na mnie dzialajo. to nie byly lzy smutku, bardziej zalu...przypomnialam sobie wszystkie najwspanialsze chwile mojego zycia..ktore dzieki Bogu przezylam..wszystkie plany,,,dawno gdzies pochowane marzenia...i zapragnelam tego na nowo...bardzo bardz.
wiecie ja kocham te lzy...bo to so najprawdziwsze lzy jakie sie mogo ze mnie wydobyc...najszczersze...najpiekniejsze.., najpiekniejsze pragnienia. sporo myslalam i jeszcze bede musiala troche pomyslec..przemyslec moje zycie i zrobic cos, zmienic je tak zeby bylo ok. zebym byla bardzo happy z lukaszem i zeby to nie kolidowalo z moim swiatem wewnetrznym, duchowym. a czasami tak jest...moje przeklete wyrzuty sumienia....so chyba blogoslawienstwem....bo dzieki temu nigdy (jak do tej pory,0) nie bylo za pozno na zmiane, na poprawe. dzieki Ci Boze ze to sumienie..i za to ze tak bardzo mnie kochasz...:Dhmmm
no wiec...pomyslalam ze przez te 3 tyg postaram sie zblizyc jak najbardziej potrafie do Niego...i bede pelna, nie bede tesknic....i bede podwojnie najszczesliwsza na swiecie.

kurde jak ja do tego tesknie...to jest tak strasznie silne...tylko czasami probuje to tesknote zagluszyc zyciem i codziennymi sprawaami , ale tak na dluzszo mete sie nie da[i jedno szczescie]

moze niektorzy z was ktorzy to czytajo nie skumajo o co mi w ogole chodzi...bez sensu , po co na co...no i chyba nie bede umiala wytlumaczyc , nawet nie bede probowac...mam tylko nadzieje, ze sami kiedys tego sprobujecie..bo milosc jest piekna...ale taka milosc jeszcze piekniejsza papa ./pozdrawiam

**************************************************************************************************************