19:30 / 11.08.2002 link komentarz (3) | Jakie te dni sa do siebie podobne.......
Pon-pt.: wstac gleboka nocka (ok.6-tej,0), popracowac do 15-tej....Obiad, drzemka albo i nie, komp., komp., komp..... W miedzyczasie-sprzatanko lekkie...
Sob-nd: spanieeeeee......obiad - ksiazka.....spanie.....komp., komp., komp......spanieeeeeee
:,0),0),0)
*****************************
A - co najgorsze, ze calkiem mi sie to ostatnio podoba.....
Lenistwo? Starosc? Obadwa?
Eeehhh......Lepiej wytlumacze to sobie szalonym tempem dnia codziennego.....
O! Bylo urozmaicenie dzis...... Tatus moich dzieci przyslal mi SMSa i nawet napisal "pozdrawiam, papa". To bylo do mnie.:,0),0),0)
Jaki mily.....;-,0)
Poza tym - burza mysli....100000000000/min. Z ktorych nic nie wynika. Albo - bardzo niewiele......
*****************************
Poza tym - paru poznanych, milych ludkow..... poznanych sieciowo ale - dobrze sie z nimi rozmawia.....
Znak czasu?
Nie chce sie wyjsc do znanych ludkow, to sie rozmawia z nieznanymi-poznanymi (nie do konca poznanymi....,0)..;-,0),0),0)
Milego niedzielnego wieczoru zycze:,0) |