12:22 / 12.08.2002 link komentarz (0) |
Chyba jest zbyt niskie ciśnienie dzisiaj, bo czuje że moja głowa zamienia sie w wielki, ociężały balon. Poza tym cholernie się nie wyspałam; M zabrał mi w nocy jasiek, gdyż na spiąco stwierdził że swój zgubił gdzieś w pościeli, a ja dopiero rano zauwazyłam, że spał smacznie przytulony własnie do tegoż zagubionego jaśka ;,0). Poza tym całą noc leżał na plecach usilnie starając się doprowadzić mnie do rozstroju nerwowego wbijając łokieć w moją głowe. Dodatkowo pozostawił za sobą połacie wolnej przestrzeni na naszej leżance, systematycznie zbliżając się do jej kraju, na którym to leżałam ja i usilnie starałam się nie spaść na podłogę. Do tego jeszcze sen o gwałcicielu z Nowej Huty (ja to zawsze coś chorego wyśnię,0) i tak w skrócie przedstawiałaby się moja dzisiejsza noc. Nikogo więc nie powinno dziwić, że moje samopoczucie jest nie najlepsze. W każdym razie szczęście że wyjeżdzamy dziś o 16, będę przez 2 godziny mniej przynajmaniej patrzeć na gęby klientów. Jacy oni potrafią być nie wyrozumiali. O bezczelności już nie wspomnę. Zreszta komu chciałoby się po kilkadziesiąt razy dziennie powtarzać każdemu to samo? No cóż, klient nasz Pan. No tak. Znając moje szczęście sa dwie możliwości: Albo wygram płytkę Silverchair, albo nie. Raczej nie bo stosunek grania w konkursach do wygranych przedstawia się w moim przypadku jak 1:1000. Czyli szanse są;,0) |