dziewczyna_dealera // odwiedzony 3926 razy // [trez|by|vain nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (12 sztuk)
15:38 / 22.08.2002
link
komentarz (2)
Nadszedł nowy dzień. Nie mam specjalnych planów na przedpołudnie, chociaż właściwie ono już minęło. Mamy 13.26 i jak do tej pory nie wychodziłam z domu. Mogłam jechać do miasta z bratem, ale zapomniałam, że mam coś do kupienia. Zresztą takie zakupy najlepiej robić z Tomkiem. Przynajmniej wtedy wiem, co mam włożyć aby był zadowolony. Zresztą on nie ma specjalnych wymagań co do mojego ubioru, tzn. chyba lubi mój styl i jest ok. Gdyby mi mówił w czym mam chodzić... Nie poprostu nie mogłabym ubierać się nie w swoim stylu. Noszę to co lubię, to w czym dobrze się czuję i to co mi się podoba... a mała podpowiedź z jego strony nigdy nie zawadzi, podkreślam: mała podpowiedź. No nic nie pojechałam, trudno. Zrobię zakupy jutro. Jeżeli Tomek będzie miał czas to pójdzie ze mną. Nie mam pojęcia gdzie on teraz jest... i co mnie to obchodzi. Pewnie znowu sprzedaje towar jakiemuś gówniarzowi... wkońcu jutro piątek, chcą się najebać na dysce... Poczekam na niego u siebie. Mogę przecież iść do niego do domu... mam klucze, ale po co? Tam, czy tu... i tak będę sama. Jak przyjedzie, pewnie pod wieczór, pojedziemy na miasto albo gdzieś się przejdziemy... Teraz muszę się zadowolić towarzystwem psa.