03:04 / 25.08.2002 link komentarz (2) | No i znów mi lepiej...Ach te burze hormonów;,0)Martuś...przecież wiesz, że nie chodzi o as i wcale Was nie skreślam!!
Humor poprawił mi się kiedy gadałam na gg z "panem T" i Donią..Chcili mnie wyrawać nad jeziorko(znów bylo cholernie duszno!!,0).Poenieważ ja nie maiałam najmniejszej ochoty się tam wybrać powiedziałam, że nie jadę..Donia się wkurzyła...zaczęła się denerwować bo mieliśmy w końcu uregulować sprawe z naszymi znajomymi, ktorzy wiedzą już o naszym wieku..
Ta rozmowa tak mi polepszyła humor...że później nawet chciało mi się jechać:,0),0)
Oni są niesamowicie zabawni-zaczęli się kłócić o jakąś pierdołę:,0),0)aaaa...z resztą nieważne:,0),0)
Wybrał się z nami Melon..Super gosciu!!:,0)Jest inteligentny...mily(choc potrafi dogryzc,0)..no i przede wszystkim-nie ocenia innych..
Wróciłyśmy i właściwie od razu pojechałyśmy do Katowic na dlugo już oczekiwany przez naszą paczkę spektakl.."Ferdydurke"-Gombrowicza..
Wróciłam właściwie jakieś 20 min. temu..Spektakl był po prostu świetny..Aktorzy...hmmm...szkoda gadać-mistrzostwo:,0)
Teatr przyjechał z Lublina..a tak w ogóle to wszystko było organizowane w "Letnim Ogródku Teatralnym"..CO roku taki istnieje w Katowicach..(od 4 lat,0).
Szkoda tylko,że nie było z nami pana Romana(naszego nuczyciela-bylego:,0),0),z którym nasz paczuszka grała również Ferdydurke..Tzn on nas szkolił, a my grałyśmy:,0)
Nawet chyba nieżle-zdobyłyśmy 1-wsze miejsce w festiwalu teatralnym "Hagery" w Zabrzu..Miodzio:,0),0)
Przypomniało mi się tyle rzeczy z prób, że aż nie wypada mieć jakiegoś tam doła-miło czasem powspominac te piękne chwile!!:,0):,0) |