15:50 / 25.08.2002 link komentarz (4) | Właśnei przed chwilka dzwoniła moja mama... Zrobiło mi sie przykro...Nie wiem czemu, ale az mi łzy do oczu napłynęły...Nie z tęsknoty chyba, raczej dlatego, że ja się tu dobrze bawie niczym sie niemartwiąc, a oni tam...jak zwykle... to samo....Sama już nie wiem co mam robic... Tak jakos dziwnie mi... :( Wszystko sie popsuło, trudno sie dobrze bawic jeśli sie ma świadomość, że przez to inni... Chociaz gdybym wróciła do domq sytuacja nie zmieniąłby sie nie wiadomo jak...
Mam czas do piątku... właściwe do czwartku, bo w piątek cały dzień przyjdzie mi w pociągu spędzic...A może lepiej jechac wcześniej... Cóż jeszcze mogłoby mnie tu zatrzymać....? Niech ktoś mi powie co ja mam robić!!!!!!!!! :(((((((( |