09:49 / 23.08.2004 link komentarz (1) | Kurwać mać! Nic mi się nie chce... mam te wszystkie ery przed sobą, wiem że jak dojdzie do poprawki dto ja uznam że nic nie umiem, ale dzs nie chce mi się za to brać :) Wcale mi się nie chce połykać atlasów, tabeli i beznadziejnych rysunków..Kto mi podpowiedzial żeby isc na ten szit i zeby miec marzenie pracy jako sejsmolog?!No kto? Ahhh... moja zjebana psychika:) No tak :P
Slucham Corteza i jakos mi tak weselej, piję kawę, jaram,włączam ściezke dzwiekowa z NFSa Under i jeszcze lepiej :) Jutro bedzie dobry dzień jak sądze:) Przynajmniej poranek i południe, potem już niech się dzieje co chce, sram na to z góry, szczerze mówiac :) Niedługo 'oczko':) Czyli najpiekniejsze urodziny, w USA świadczace o doroslosci..Nareszcie w Miami kupię sobie flaszke :] O jaaa... "Tyle chciałem Ci dać"...cóż za ckliwy kawałek.. nie będziemy się tym teraz katować:) Hmmm... jakby ktos chciał zagadać, bo mi sie nudzi to: 1677008:P :))))) Pozdrawiam wszsystkich znudzonych i szurniętych :)))) | 09:33 / 23.08.2004 link komentarz (1) | Bez Niego świat byłby niczym..."Je veux vous embrasser... Comme le baiser la pluie. Vous êtes si mou, vous me touchant tellement doucement... Vous n'êtes pas la même personne... Vous n'êtes pas comme le ce des types que je connais... Vous êtes exceptionnel. I fou près de vous miel" Tyle mam mu do powiedzenia :)
Nowinki z wczoraj: Przebijać brwi nie przebijam..Zamieniam sie w magiczną Costa Brava która zniewala i szokuje :) Moim celem w tym tygodniu jest wygolenie sobie paska na brwi..tylko nie wiem czym to zrobić z racji ze ten pasek ma byc wąski :) No ale ten problem i tak pozostanie tylko moim :)))
O czym ja tu w ogole pisze?! hehehehe... choroba psychiczna pomyka do przodu..czaisz?:)Gadam teraz z jakims kolesiem ktoremu staram sie wpoić piosenke ktora mnie naprawde zaczarowała...a ten nic..jak był przeciwnikiem HH tak jak ja z resztą, tak jest nadal...Cóż za uparte stworzonko :))))) | 09:12 / 23.08.2004 link komentarz (0) | Napisałam dla Niego wiersz:-)))
Kuźwa od czego ja zaczynam, powinnam najpierw się ładnie przedstawić i powiedziec co jest cięte... Ano nie zrobię tego bo po co? Nie znacie mnie i może będzie lepiej jeśli tak zostanie... Napisalam dla Niego wiersz...Zakochałam się w nim... Zwykła studentka zakochała się jak 15 latka w swoim Idolu... Pragnę dać mu z siebie wszystko co tylko mogę...Docenił to.. powiedzial ze to przebiło jego telefon który mnie zaskoczył, ze wiersz jest piękny...Jutro wtorek, wtreszcie Go zobacze bo usycham..potem niedługo poprawki,on musi mi do nich dodać sił...Musi...choć nieświadomie a pewnie i tak to zrobi...Jestem świrem...mam gorsze jazdy niż tytuowy bohater w "Dniu Świra". Zwariowałam przez niego...A myslalam ze mój wiek zobowiązuje do powagi jakiejś :-))))
No patrzcie jak to sie mozna kurde pomylić :)))) Pozdrawiam :P |
|