No to już prawie rok, naszej apokalipsy. Zbiorowej.
Ale przecież każdy z nas przerabiał swoją własną, kiedyś, gdzieś, w pewnym momencie.
No i czy, wzorem swojej własnej, nie możesz wzruszyć ramionami i iść dalej, do przodu, w tym zbiorowym bagnie?
Przestań się mazać.
*
|