2005.01.11 12:12:14

Mam dizajn i szaleje:) już myślałem nad tym, aby założyć na formum 'nlog.org' temat o tym, żeby zgłaszali się w temacie nlogowcy ze "swoim" dizajnem i kurcze ankiete zrobić na najlepszy nlog w sieci... ale miałem zrobić to anonimowo, więc jeśli zobaczycie taki temat założony przez Krystiana, Czarka czy też Xaviera to nie będę ja...:) obiecuje...

na forum hip-hop.pl jest wzmianka o tym, że coś ma być a'la HIP-HOP IDOL na czele z takim wackiem jak Teka (mówią Carpe Dięęęęęę)... hmmm z jednej strony się cieszę z inicjatywy telewizji Polsat, bo "wspierają kulture hip-hop"... hmmmm podziękujmy panu Zygmuntowi Solorzowi (bo chyba on jest szefem polsatu rajt?:)), za to, że dba o nas rdzennych hip-hopowców i dba o rozwój hip-hopu w Polsce... btw... chyba nie bierzecie tego poważnie co piszę teraz? co? ale prawda jest taka, że znów będzie można kupić palenie, zjarać się i oglądać buca rapującego "Wielkie Joł", "Żeby nie było" jak miało to miejsce w innym genialnym programie "Muzyczna winda" z debilem prowadzącym, zamiast oglądania Bezeli, czy też Eurotrip - swoją drogą bardzo dobra komedia... polecam mi scusi mi scusi:)... a ten chuj tak na mnie działa, że jakbym go zobaczył to bym mu jaja upierdolił za samo bycie pedałem...(chodzi o prowadzącego MW) Tak cioto bój sie:) nie no, ale ta prowadząca jest ok... z nią mógłbym prowadzić "Hip-Hop Idol" - znaczy chyba taka nazwa to nie jest, ja to tak nazywam... no...:)

Niedawno wróciłem z sądu... miałem sprawę... ha! gangsta... keep it real:) a tak poza tym to jestem zmęczony i idę oglądać do końca "Kolekcjonera kości" z moim ulubionym Denzel Washingtonem... stary jest ten film, a ja do japy go jeszcze nie oglądałem... wziąłęm na dvd... acha! bo mam dvd w domu... w sumie licząc to nawet 4... syndrom Banana się odezwał... 4 hmmm tyle co samochodów, zupełnie jak z reklamówki 3bit... z tym, że ja będę widział wszędzie 4 na obraskach u psychologa... obsesja 4 stopnia ziomek...

a tak poza tym to się nic nie zmieniło... I'm fall in love... i nic nie poradzę... I miss U so much... ech... i tak tego nie czyta...

a burdel w pokoju mam nadal...:) dziś sie wezmę i będzie dobrze... czaisz, kurwa czaisz?:)

numer na dziś to powrót do "moich" korzeni:
2Pac - Unconditional love

komentarz (7)

link