2005.04.24 09:28:34

wow... 4 godziny snu... acha acha... jaram się... wstałem rano bo dzidzia mnie obudził, opierdoliłem (na ciepło? - gdzie to było? jakiś Sokół, Jędker - realista?) hmmm cole... tzn. miałem 2,5 litra od godziny 4 w nocy, a kupiłem sobie wcześniej, ano bo wiedziałem, że bede miał kaca jakiegoś i musiałem tylko przed ludźmi skitrać, żeby mi to zostało...a w ogóle była prze-opcja... po pijaku włączyłem sobie Pezeta, poważną i kurde miałem senny remynysyn, bo ta płyta to taka właśnie remynysyn jest z wakacji, no. PKSem do Rowów i z powrotem, niemalże zwiędłe kwiatki w zębach, discman na wpół chodzący Damiana, który jeszcze bardziej dojebałem... ale nie było to ważne:) było ok, miło się spało... mmmmmmmm

Mówiłem jak się jaram stroną www.tdt.org.pl? Byłem jakoś u Wróbli kiedyś... i grałem na emulatorze Game Boya czy jakoś tak w American Idol i jarałem się tak tą grą, że ho-ho... fajna opcja dziś wchodzę na ową stronę i jest wersja pecetowska... ale będę spiewał... wykreuję swojego typa i będę śpiewał r'n'b... acha acha Jimson ta gra Ci sie spodoba... wiesz coś jak manager (i nie tylko:]) kolarstwa, czy rozbudowywanie tras kolejowych na trasie... hmmm gdzie Ty to Maciek mówiłeś?... nie pamiętam, no ale fajna opcja:) w ogóle jest przezajebiście bo wchodze na filmy i... "Above The Rim" jeden z moich ulubionych filmów tam jest... i jasne, że go ściągam, bo co mam nie ściągać prawda?:) acha...

A "Team America" miażdzy... mam zamiar obejrzeć jeszcze raz... już trzeci... piosenka w 42 minucie miażdzy, Matt Damon miażdży... kurwa polecam

W ogóle ktoś ładnie strzela z ucha na mój temat rodzicom z tego co wiem... nie muszę wiedzieć, ale i tak "chuj Ci w plecy, bo w dupe to przyjemność" jeśli to czytasz, a wiem, że czytasz... będę teraz mega-prawilny, elo i w ogóle... Jebać konfidentów:D acha acha

cześć

jeszcze nie wiem czego bedę dzis słuchał, ale pewnie... to co zwykle - esz esz bonus track:)

5

komentarz (9)

link