Ano dzis (poraz drugi)... 100 wpis...:) Jubileusz kolejny, tak tak... jaram sie...:) jak zwykle...
Ogolnie to samopoczucie jest o wiele lepsze niz ostatnie dni... Dzis moj Papa ma 50 urodziny z czego bardzo sie ciesze bos mlody jeszcze jest:) a rodzice jutro na wakacje jada, tak jada sobie na Mazury na tydzien czasu dzis... do jakiegos tam hotelu wielogwiazdkowego (ile to nie wiem ale 4-5 jakos tak...) Mamusia wczoraj dzwonila do mnie... lubie jak dzwoni... bo fajnie tak uslyszec glos mamusi bedac 3000 km poza domem od 2 miesiecy prawda?:) no wlanie 25 dni dzis... Doszedlem do wniosku, ze nie chce sie wyprowadzac z domu... dobrze mi tam...:)
Sciagam sobie albumy, jest fajnie... mam Lyfe'a, mam i slucham... K. pisze nawet sama... nie musze sie upominac wiec jest luz;)
komentarz (1)
link
|