Wiecie jak to jest, kiedy obserwujecie zmiany jednego z najblizszych ziomow jakich mieliscie...?? zmiany na gorsze... retrospekszyn... ogolnie chujowe uczucie... nawet bardzo. Niby nic, ale coraz bardziej czuje, ze kontakt miedzy nim a mna oddala sie i zanika coraz bardziej... kilku ziomow zaczelo go unikac, to jest smutne... Smieje sie czasem z tego co mowi, ale w rzeczywistosci jest mi go szkoda...
fak it...
p.s.
a 'przystanek' uwazam za moja zyciowke...;)
numer na dzis:
przystanek
komentarz (8)
link
|