2005.11.11 19:27:14

Wiecie, że dostałem od Sweety zaczęty szalik na drutach na urodziny? no i był tam liścik taki urodzinowy co to do torebek dają, gdzie napisane było 'do następnych skończę...' a po drugiej stronie tak słodko... 'pour mon petit pigeon...' ojojojoj...:). Pojechaliśmy do cool pubu jakoś ok. 23 i no wiesz... za dużo ludzi troche, brak klimatyzacji, do tego dymy...:/ nie tak to miało wygladać... a w dodatku jeszcze ok. 1 w nocy... zamkneli coola...:) czaisz? no własnie chujowo mega było... ano później keller... no i Grubszego spotkałem... nie widziałem już go troche no ale... miło było spotkać...

jestem fanem Briana DePalmy... 'scarface' mistrz... 'carlito's way' tak samo... jaram się...

idę gdzieś... czesc

komentarz (2)

link