biggus_dickus // odwiedzony 419826 razy // [nlog_pierwszy_vain szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1835 sztuk)
03:26 / 03.01.2007
link
komentarz (2)
Z zycia wziete: zawsze trzymaj pod lozkiem rolke papieru toaletowego. Nigdy nie wiesz, kiedy do twojego pokoju w srodku nocy zastuka wspollokator (azeby z imienia nie wymieniac) z problemem typu "papier sie skonczyl".

Z zycia wziete 2 (sprzed co najmniej kilku tygodni): jak to jeden z moich dobrych kolegow zawsze mowi, to zrodlo ognia i kawalek co najmniej sznurka, a najlepiej line, zawsze dobrze jest miec przy sobie. Nigdy nie wiadomo, do czego moga sie przydac, ale zdarzaja sie w zyciu takie momenty, kiedy te dwie rzeczy moga okazac sie niezbedne, aby przetrwac. Coz... kilka tygodni temu moze i tragedii nie bylo, ale zrodlo ognia by mi sie przydalo, jak najbardziej. W mieszkaniu skonczyl sie prund i nie bylo nawet jak obiadu odgrzac (a umieralem z glodu). Ani w mikrofalowce, ani na kuchence gazowej odpalanej za pomoca iskry elektrycznej. Zapalek nie uzywamy, bo odpalamy wlasnie tymze elektrycznym ladunkiem. A jak pradu nie ma, to nie odpalimy. I wlasnie w takim momencie, ktorego nawet sie nie spodziewalem, przydalyby mi sie zapalki. Do czego moglby przydac mi sie sznurek, albo lepiej lina, tego jeszcze nie wiem i chyba najlepiej sie nie przekonywac.
Z ciekawostek jeszcze dodam, ze w krociutkim poradniku dla survivalowca wyczytalem kiedys, ze i gumki sa bardzo przydatne. Znaczy sie chodzi mi teraz o ich inna funkcje, niz podstawowa. Jesli wybieramy sie w jakies tereny nie objete cywilizacja na szeroka skale (jak chociazby do sporych rozmiarow lasu), dobrze jest miec przy sobie zrodlo ognia. Poniewaz jednak nigdy nie wiemy, kiedy zastanie nas deszcz, a zapalki, czy zapalniczke latwo zamoczyc, dobrze jest sklecic kilka pakunkow w postaci zrodla ognia skutecznie wlozonego i zawiazanego w taki podlozny balonik. Azebysmy pozniej nie musieli wykrzykiwac kurew w srodku lasu, kiedy nawet ognia nie bedzie czym odpalic.

Z innej beczki. Siedze w tym momencie przed kompem na sile, bo mi sie nawet spac nie chce. Na gg jak na zlosc nikogo nie ma (bo zawsze jak nie mam czasu, to jest 30 osob z waznymi sprawami).