biggus_dickus // odwiedzony 419762 razy // [nlog_pierwszy_vain szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1835 sztuk)
14:09 / 08.07.2007
link
komentarz (0)
7.04.2007
Nie bede sie czepial urody, bo ogolnie wiadomo, ze Niemki do najpiekniejszych istot nie naleza. Z reszta nawet gdybym trafil na wyjatek, to i tak z pewnych wzgledow nie bylbym zainteresowany. Niemniej jednak te dwie sa w ogole ble i bfuj i psie... kwestie lodowatej wody wydaje mi sie, ze juz rozgryzlem. Problem podobny do tego, jaki mialem wczesniej. Niemniej jednak te mieszkaja tutaj dluzej ode mnie, watpie, zeby nie wiedzialy w czym rzecz. Ja dyskutowac o tym jednak nie zamierzam z nimi. Wracajac jednak do tematu... osobiscie nie wyobrazam sobie polozyc sie spac chociazby bez krotkiego ochlapania sie nawet po calym dniu spedzonym chociazby nie wylazac z lozka tylko sobie bimbajac. A te dwie panie tak dbaja o higiene, ze po calym dniu pracy, kiedy wracaja do domu... ida spac. Nie wiem, najwyrazniej sa tak bardzo zmeczone, ze nie maja juz sily na prysznic, czy chociazby tak jak wyzej wspomnialem jakies opluskanie sie ekspresowe, coby brudnym nie isc spac. Ale... co mi do tego? Przynajmniej mi nie halasuja prysznicem wieczorami. Jak dla mnie, to moga sie w ogole nie myc, dopoki nie zaczna smierdziec... przynajmniej na rachunkach zaoszczedze.

Wczorajsze odejscie z pracy przebieglo calkiem spokojnie. Tony spodziewal sie, ze predzej czy pozniej odejde, a za ostatni tydzien zaplacil tyle, ile sie nalezalo (choc byc moze tylko dlatego, ze dopytal mnie ile godzin mialem). Jesli chodzi o reszte... cuntface pytal, czy bede za nim tesknil... kurwa jak za nikim innym. Umowilem znajomka na rozmowe z Tonym we wtorek, wiec chociaz tak moglem zadoscuczynic za ten wypadek z Tobym. Z rozmowy ze starym patafianem wywnioskowalem, jakby byl dosyc otwarty na przyjedzie kolesia, ale zobaczymy we wtorek.
Podsumowujac: o ile w Tobym (jak dotad) nauczylem sie kroic: pietruszke, sweed(a), kalafior, brokuly, a takze pare wyzwisk w jezyku angielskim, o tyle u Tonego nauczylem sie... obierac winogrona ze skory (sic!), skuteczniej obierac cebule, aby nie uronic lzy, w ladny sposob kroic papryke (to moze mi sie przydac).