biggus_dickus // odwiedzony 420469 razy // [nlog_pierwszy_vain szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1835 sztuk)
18:52 / 23.04.2008
link
komentarz (8)
Czy to jest normalne, ze kiedy dzwoni jeden czy drugi kumpel z propozycja "odwiedze cie, pogadamy", to ja musze odmawiac, bo rano do pracy? Kurwa co to za zycie? Zeby to jeszcze bylo tak, ze codziennie mnie ci ludzie odwiedzaja... jednego zioma jak sie uda, to widze raz na dwa tygodnie, drugiego raz na miesiac. A wszystko dlatego, ze taki a nie inny tryb zycia kazdy z nas prowadzi i glupia 22 to juz jest dla mnie niestety za pozno, bo rano do pracy. Gdzie te piekne czasy, kiedy wakacje byly wakacjami, a zycie... zycie w tygodniu bylo tylko przerwami miedzy weekendami. Czy to juz? Czy to nigdy wiecej nie wroci? Teraz wakacje beda tylko skwarem w samochodzie podczas jazdy do pracy? Ewentualnie 2 tygodniowym urlopem dwa razy do roku? Rozumiem, ze nie mam juz 15 lat i nigdy wiecej miec nie bede, ze czas wiecznej zabawy sie skonczyl, ale jesli tak ma wygladac moje zycie przez najblizsze 41 lat, to ja pierdole. A jesli po przejsciu na emeryture pozostanie mi ciezka egzystencja schorowanego czlowieka ciulajacego grosz do grosza z mizernej emerytury i czekajacego juz tylko na smierc, to ja pierdole (jeszcze bardziej).

Zmieniajac temat. Kto, czym i jak mocno oberwal po glowie, ze wymysla Mortala zmiksowanego z cholota z DC, Mortala bezkrwawego, z chyba minimalnym mozliwym poziomem brutalnosci, bez fatali (kurwa wykastrowanego!)? Mysle, ze taki Mortal... nawet nie mialby szanse byc dobra gra, ale mialby szanse zyskac jedynego plusa za dobra fabule nawiazujaca do przeszlosci... ale jaka tam fabula przeszlosci, kiedy to bedzie wydziwianie? Szkoda slow... definitywnie nie kupie... sciagne - moze z ciekawosci, ale nie kupie!