czuczu181 // odwiedzony 26411 razy // [nlog/tak trudno kochać nlog/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (70 sztuk)
23:29 / 27.11.2011
link
komentarz (1)
no wiec tak. wyjechałem z Podkarpacia do kujawsko-pomorskiego z celem następującym. Nowe życie nowe szansa. Rozwinąć firmę od 0. na razie jest ciężko. do 1ego muszę 500zł jakoś zdobyć, potem do 5tego 300 no i do 10tego jakies 450.rozniosłem z 700 ulotek i na razie tylko 1 tel był oraz 1 rozmowa z potencjalną klientką. ale środę czwartek rusza grupon i gruper to mam nadzieje ze dostane wiat w żagle. bo na razie czuje ze jestem na granicy szaleństwa. siedzę w domu sorrka w małym pokoju wysyłam mnóstwo cv i czekam az los sie znowu uśmiechnie....
22:20 / 20.12.2009
link
komentarz (0)
qrcze rzadko tu zaglądam. ale do czasu do czasu tu zaglądnę i czytam swoje stare posty.jak na razie nic nowego u mnie. dalej pracy nie mam ani prawka;/ ale są szanse ze po nowym roku coś ruszy. może ten rok jest taki zły a ten nowy będzie lepszy. ale i tak muszę sobie trochę po narzekać;p czemu ja zawsze muszę mieć pod górkę ostatnio jak byłem u Babci poznałem dziewczynę fajnie mi sie z nią gada ale ma 1 defekt ma faceta. jak by nie to, to kto wie co bym z tego było....

Ma w sobie coś szalonego, dzikiego, zmysłowego, cos co mnie strasznie w niej pociąga, do tego długie ciemne włosy i do tego te oczy i uśmiech. ma ten błysk w oku.
Sprawia ze drzwi które jakiś czas temu zamknąłem na 4 spusty ona nie chcący nie otworzyła no może nie otworzyła je dosłownie ale sprawiła ze zamki i łańcuchy spadły i sie otworzyły a to jest niebezpieczne. bo ja nie zawsze potrafi zapanować nad sowim emocjami.Dobrze ze mieszka 600km ode mnie bo inaczej było by ciężko.ale i tak gadamy co dziennie na skypa czy gg.
20:34 / 16.08.2004
link
komentarz (0)
Juz dawno Mnie tu nie było... Tak jakoś wyszło.Juz po maturce nie zdałem jej w styczniu mam powtórke z 3 przedomiotów.Juz sie koncza wakacje dzisaj wrócłem z Morza.Cału ten czas jaki tam byłem myślałem o swojej byłej dzieczynie.Ona jest z Innym ale coś sie tam zaczyna psuc.Napisalem Jej dwa listy to co czuje,Ona pow ze Mi ze Ja wiem dokonale co Ona do Mnie czuje czyli wielką przyjazni ale Ja Ją tak bardzo kocham.Morski kilimat zadziałał na Moją dusze i serce:( Niedawno pow o tak sobie ze moze do Mnie wpadnie na weekend ale jeszcze nie wiem. NIe wime co na To jej chłopak.ale pow MI niedawno ze juz raczej ich związek dobiega końca.chciałbmy zapmnieć o tym oczyciu.czuł bym sie lepiej jak bym nie kochał jej wcale:(teraz nowa szkoła moze nowa miłośc moze wreszcie uda MI sie zapmieć o tym uczuciu.a moze wreszcie sie połaczyna juz na stałe ale raczej wątpie...:(((( czasem mam juz tego dosyć......
***********************************************************************************************************************
14:38 / 14.05.2004
link
komentarz (0)


No ładnie i sie zakochałe poraz kolejny.Ale obawaim sie ze to i tym razem będzie miłość nie odwazjemniona ale moze sie tym razem pomyle było by miło.Jutro ide z NIą do kawarni mam nadzieje ze będzie miło i wogule to tyle jak narazie.jutro napisze jak było :>
*********************************************************************************************************************************
14:07 / 13.05.2004
link
komentarz (0)
uff Juz po najgroszczej część Matury czyli części pisemnej.Na Matmie było cięzko ale moze jakoś to będzie.Ale za to Polski poszedł jak po maśle tamat był o Miłość nienawiść zdradzie gniewu itp.Tak bardzo chciałem zeby włanie taki temat był na Maturze i nagle trzask i buuum i jest.Oddalem cie cały tej pracy.Ale przez to ze tak sie poświećiłe temu tamtowi odnowiło sie rany miłosne.I ciągle bardoz kocham dziewczyna które kiedys była zemną a teraz jest z innym.KOcham Ją strasznie ale wiem ze Ona Kocha Mne jak przyjaciale ale to i tak nie jest juz przyjażni nasze drogi sie rozchodzą im dalej Ona jest tym bardziej Ja kocham:( to tak straszenie boli!!!!!!:(:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:((:(:(
*************************************************************************************************************************
20:39 / 09.05.2004
link
komentarz (0)
Własnie wyszedłem z wanny.Jestem sam w domku.Poszedłem sie wykompać.zgasiłem światło zapaliłem pare świeć i wszedłem do wanny pełnej wody oczywiście;>Zawsze tak robie jak musze coś przemyśleć,uspokoić sie itp.Było wspaniale.Przypomniałe sobie róze chwile z pewną osobą.To co mówiła itp.zawsze robiłe albo sie starałem robić zeby była szcześliwa.Wczoraj tak samo zrobiłem ale czuje ze zle ze to zrobiłem.Ale wiem ze dobrze uczyniłem.Ale serce myśli i czuje co innego. Ale zawsze tak będzie ze Ja bede uszcześliwiać ludzi ale sam za to siebie nieuszczęśliwiam no moze nie zawsze ale ostanim czasu tak sie dzije:( Taki widze mój los:(
***********************************************************************************************************************
14:52 / 08.05.2004
link
komentarz (0)
hmmm.W mym sercu zagościło stare albo i nowe uczcie.Spędzamy z sobą bardzo duzo czasu.Ale jest jedna przeszkoda.Moze to i dobrze ze Ona jest.Bo gdyby Jej nie było to moze by było dobrze albo i moze było by tragicznie hmmm.Ale nie wiem czy powinienem to zatrzymać czy dalej w tym kierónku iść.To nie w moim stulu odbijać pannienki gościom.a szczegulnie kolegom.Czas pokaze.Juz raz sie przejchałem bo za bardzo sie zangarzowałem.Poszedem na ślepo i bardzo duzo straciłęm.I dla tego stwierdzam ze niech sie dzieje co ma sie dziać czas pokaze czy to był dobry wybur czy nie.czas pokaze....
***************************************************************************************************************
15:33 / 05.05.2004
link
komentarz (0)
Za oknem deszcz.W pokoju panuje szrość i smótek.W mej duszy to samo:( Czuje pustke. NIe wiem co Mam robić co czyńić i co myśleć.Matura juz za pare dni.Prawie nic nie umiem z gegry.Wczoraj dzowniłe do Anki( moja była dzieczyna,0)Nie widzieliśmy sie 2 tygodznie tyle samo nie rozmawialiśmy.Z rozmowy wynikało ze nie chciała zemną gadać.Ze niechce Mnie słyszeć i chciała jak najszybciej tą rozmowe zakończyć.Kiedyś wszytko MI mówiła.Ja Ją otworzyłem kochałe Ją ale Jak Ona poczuła sie lepiej to wrciła do swojego byłego.Chciaz On jest zupełnie inny odemnie.Jest cichy nieśmiały nie umie z NIą gadać.Sama KI kiedys pow ze zemną moze normanie pogadać bo Ona tylko słycha a mało mówi.Przez NIą zerwałem z dziewczną z którą było Mi dobrze.Ale cóz teraz zostałem na lodzie bez Anki i bez Moniki....
************************************************************************************************************
22:15 / 04.05.2004
link
komentarz (0)
NO cuż Do matury zostało Mi nicałe 136 godzin. Nie chce MI sie uczyć ale cuż i tak juz sie nie naucze pewnie i tak ją obleje. Od 1 kl wiedziałe ze nie zdam jej wiec juz sie z tym pogodziłem.Ale wazne jest to ze skończyłem szkołe średnią:,0)Czas leci tak szybko.czasem człowiek nie wie kiedy wszytko sie wali na głowie.Kiedy juz wszystko wali nam sie na głowo człowiek patrzyna w przeszłość i widzi co zrobił zle a co mógłby zrobić a czego nie zrobił.wiem ze to co pisze na tym nlogu jest czasem zagmatchane.Ale Ja taki wlasnie jestem. Duzo zeczy bym zmienił gdyby mógł....oj duzo...
************************************************************************************************************
09:52 / 30.04.2004
link
komentarz (0)
No cuż Matura coraz blizej a Mi sie nie chce uczyć. A mam tyle nauki ze nawet MI sie nie chce za to zabierać.Ale dzisiaj ide z fajną dziewczną na browara:P i pogadać
17:36 / 24.04.2004
link
komentarz (0)
!! Udało sie skończłyem szkołe średnią.Teraz maturka za 19 dni.TO będzie cięzko ale jakoś to musi być.Dzisja też uporałem sie z jednym uczuciem.Tzn. zapomniałem o uczuciu do Dziewczyny.Ona zapomniała to i Ja tez musiałem.Ona niech idzie w inną strone ze swoim facetem a Ja w inną pujde sam.Stwierdzam ze jak sie nie widzimy to sie lepiej czuje. Teraz sie pewnie zobaczymy jeszcze w pon wszkole a potem na maturze i na rozdaniu świadectw i tyle.I tak musi być. Musze zaczac na nowo żyć. ¿yæ.
09:24 / 18.04.2004
link
komentarz (1)

Wczoraj poszedłem sie upić.Zeby zapić smótki.Było fajnie.Jak juz byłem pijany to zadzwoniłe do swojej byłej dziewczyny kóra złamałą MI serce.Powiedziałem Jej wszytko co miałem na sercy.TO ze Ją kocham z całego serca.Ona też Mnie kocha ale sie boi tego uczucia i jest ze swoim byłem facetem.Nie jest tak w 100% szczęsliwa z nim bo to widać.Ale Ja nie potrafie tak jak On to zrobila zemną.Jak zerwala zemną to po jakim czasie miale inną dziewczne moją byłą.Było nam dobrze ale jakiś kawałek tamtej był wemnie.ALe go zakopałem.Ale Ona po jakimś czase powiedziął ze coś do Mnie czuje ze Ją kuje to co ma w sercu.Chciała do Mnie wrócić ale gdy zobaczyla obrączke na Moim palcu to sie wycofła.Ale zaczeliśmy sie spotykać i znowu MIęsdzy Nami zaczelo coś kwitnąć.Ale Ona "niechciała" zniszczyć MI związku. Ale po jakimś czasie zerwałem z Dziewczną dla NIej.Zaczeło być coraz lepiej ale nagle trach i chodzi z Innym.poczyłem sie tak jakby MI wbila nuż w serce. i nadl sie tak czuje.NIe wiem czy jeszcze kieyś sie zakocham nie wiem......:(:(
************************************************************************************************************
16:36 / 17.04.2004
link
komentarz (0)
Od dzisja moje nastawnie do dziewczyn sie zmienia.NIe dam juz soba kierowac jak marjonetką o nie nie pozwole za duzo w tedy trace.czas pokazać pazrki.konic z litościa i pobłażliwością!!! O tak bede ostry i bez serce o tak.Jak sie Mną bawily dziewczyny to sie nie dam i Ja tez sie bede nimi bawił oki nie ma sprawy






************************************************************************************************************
12:13 / 17.04.2004
link
komentarz (0)
Gnałem jak opętany.Za miłością za szczęściem.Znalazłem sie w


Labirincie miłości.ale niestety nie znalazlem wyjścia.zamiast tego dotarłem do Miejsca gdzie jest pustka,bul i cirpienie.Chciałem znaleść


Miłość ale jej nie znalazlem.Owszem widzialem Ją ale nie bylo MI dane do niej dotrzeć.Dalem sie wplątać w uczucie do dzieczyn.Coś zaiskrzyło.Byliśmy razem ale coś pękło nie wiem kiedy i dla czego.Ale gdy sie odckonołe bylo juz zapużno.Ona odeszła.Po jakimś czasie sie odnależliśmy ale nie dłogo.Ona była zagubiona Ja znalezlem klucz do jej serca.Ale ktoś inny to wykorzystał i Mi go odebrał.I wszedł w jej serce a Mi zostawił tylko szczępy tego co miałem.Ona teraz jest szczêsliwa ale nie tak jak kiedyś. Znowu sie zamyka dla otoczenia.Ona to wiem ale chyba sie boi gorącej miłości i wybrała chłodniejszą.Ja juz nie bede pukać do Jej serca.Jak coś to poczkam asz Ona pokaze MI ze moge tam pukać.poczekam asz Ona otworzy bramy swego serca dla Mnie. BO wiem ze jeszcze kawałek Mnie tam jest i ze Jej sie dobija aby wyjśc na śiwatło Miłośc nowo i moze kiedyś sie otworzy zeby tylko nie było za pużno. Dla Mnie jak i dla Niej.


************************************************************************************************************
20:37 / 12.04.2004
link
komentarz (1)
Kiedyś byłem szczeliwy.Jedyne co kochałem i Mnie kochało to była Miłość do Koni.Do jazdy konnej. Na końskim grzbiecie czułem sie wolny i bezpieczny. no czasem było groznie ale MI sie to podobało:,0)Od małego miałem styczność z końmi.Juz jako mały szkrab miałem kontakt z końmi.Moge śmiało powiedzieæ ze wychowałem sie w tym środowisku. W klubie którym jeździłem czylem sie jak w domu.Wszyscy byli równi,mili,szczezy czasem asz do bólu ale byli.Miałe szczêscie bo okazało sie ze mam smykałke to jezdy konnej.w miare szybkim czasie szybciej niz inni łapalem sztuke, umiejêtność jazdy konnej.W duszy miałem skoczka i to wkońcu zauwazyły odpowiedznie osoby.PO jakiś 2 latach zaczołem jeździć w sporcie.Zaczołem robić to co miałe w sercu i w duszy. zaczołem skakać.Nie bałem sie zadnej przeszkody.Skoki to był raj dla Mnie.Gdy zaczołê jeździć w sporcie dostałem konia tylko Dla siebie.Miałem dar szybko sie przywiązywałem do Koni A One do Mnie.Kochałem Je z całego serca.Ona Mnie tez nie raz ratowały Mnie z opresji.Jak wsiadłem na Konia na którym tylko Ja jeździłem albo bardzo często to Jak jeździłem na Nim to chodził inaczej lepiej niz pod Innymi jźdzcami.tak czas leciał.Zaczeły sie zawody.poprzeczka szła w góre i Moje umiejęstności też. Uwielbiałem jak Koń coś kombinował.Zawsze było tak jak jakiś jeździec który jeździł gorzej to Ja wsiadałem na chwile i sprowadzałe, konia na ziemie.sprawialo MI to radość i frajde. Owszem nie obeszło sie bez upadków pare zary sie z koniem przewróciłem.ale naszczęście nic sie Jejmu jak I Mnie nic grożnego nie stało:P Było pieknie ale czasem bylo przykro.Straciłem dwa konie w wypadkach.jedenego straciłem podczas gonitwy "pogoñ za lisem" na "chubertus" dziewczyna która nie powinna wogule jeździć bo nie umiała.wpadła we Mnie z dużą predkością.TO byla bardo duzy cios dla Mnie kochałem teog Konia.sprzedali go bo Mu sie miednica przesóneła.Drógiego Konia też straciłem.Juz zaczło być ładnie zaczolem odnosić na nim sukcesy inni sie dziwli ze jak Ja no koniu rekracyjnym moge tak skakać.ale Zachorował MI ten koń. odstał wżodów na źoładku i tez go sprzedali.TO byl juz za duzy cioś dla Mnie.Powiedziałe,dość, koniec.NIe bede juz jeździł.Do podjecia i utrzymania tej decyzji pomogła MI moja chroba dostałem alergi na sierść konia. Tak sie zakoñczyła Moja miłość do Koni. Nadal Je kocham ale juz nie moge skakać.Nie moge jeździć.czuje sie strasznie.nie moge robić teog co sprawiało ze byłem szcześliwy.Teraz Mi sie w szkole wali w miłość MI nie wychodzi. Nie moge znaleśæ swojej dorgi.moze jej nie ma..?:(:(:(:(:(

                                                                                                                              
************************************************************************************************************
13:36 / 08.04.2004
link
komentarz (1)
;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(;(
Tak sie czuje.przybity i rozbity. w szkole to juz raczej koniec.Zostane w 4 kl. Maturka nie zdana wstyd w rodzinie itp.chyba sie......tead
23:58 / 02.04.2004
link
komentarz (1)
Ostanio MI sie wszytko wali. w szkole nie idzie w życiu prywatnym tez sie wali. Na domiar tego jeszcze serce coś MI szwankuje mam strasznie wysokie ciśnie np 140 na 110 i wywej 150 na 100 w tych miarach. Serce Mie boli nie wiem ile jeszcze tak pociągne. zeby być zdrowym trzeba Mi dziewczyny....
***********************************************************************************************************
10:50 / 28.03.2004
link
komentarz (1)
I nie wiem co dalej mam zrobić ze swoim życiem oj nie wiem.Czuje sie taki rozbity.szykam swego Miejsca na tym skrawku ziemi i nie moge go znaleść.moze go nie ma.Moze marura nie jest Mi pisne zdawać.A jest MI pisane być czarną owca rodziny ktora sie potem sama wyleminuje.hmm
************************************************************************************************************
12:11 / 23.03.2004
link
komentarz (2)
Poznaliśmy sie na dysko w Akademi.Na początku było sztywno.ale teraz po niecałym misiącu znamy sie prkatycznie na wylot. Ja Jej wszytko mówie o Sobie Ona MI o Sobie.Znamy sie ledwo miesiąc a wiem o sobie tyle tak jak bysmy się znali latami.:,0)Dzisiaj idziemy razem na koncert:,0) narka
************************************************************************************************************
19:15 / 16.03.2004
link
komentarz (0)
hmm zaczyna sie coś rozwijac.tzn Ja zauwazłem coś czego kiedyś nie widziałem albo moze tak unikałame tej świdomości ze podoba Mi sie taka dziewczya. Jest śliczna miła no własnie jest śliczna i to zaczyna sie problem. tzn ze chyba taki facet jak Ja to Ją nie interesyją.Onaj jest dobrą kumpela mojej bylme panny. w pt zabieram Ja i Jej sioste na labe na przejaszczek na koniach:,0) One bardzo tego chcą i nie mogą sie doczekać Ja tak samo.Zaczne chyba udezać do tej dziewczyny moze sie uda albo i nie hmm.Ale nie wiem.Nie wiem czy potrafie znowu pokochać czy jeszcze nadal kotoś w mym sercu siedzie czy juz nie hmm...
************************************************************************************************************