ehryk // odwiedzony 194831 razy // [czuje|sie|wymiety nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (596 sztuk)
12:34 / 05.09.2003
link
komentarz (1)

Dzisiaj dzien przelomowy ... a raczej przelomowy poranek ...
Polowe zycia nie jadlem sniadania rano ... only kawka ... (bo wiadomo ze druga kawa juz nie jest na czczo - idiotycznie sie to pisze,0) ...
A dzisiaj ... wstalem i wpierdzielilem jajecznice ... taka big ...
Nie wiem o ktorej w takim razie zjem obiad ale to szczegol ... Tabletki od doktorka chyba dzialaja ...

Co do wczoraj ... wychodzilem z domu z zamiarem posiedzenia pod daszkiem ... wpadl pomysl zeby isc obadac nowa knajpe na (mniejwiecej,0) osiedlu - "Tarot" ...
Zle sie czulem po wejsciu tam ... bylo duszno i mglisto :,0) ... Ale sie zaklimatyzowalem w czym pomogl mi lyk piwa Gizma theheh ;,0) ...
Ogolnie bardziej do tej knajpy pasuje nazwa "Trot" niz Tarot ... Czegos a raczej wiele "czegos" tam brakuje ... odczowa sie pustke w tych golych scianach ... No ale podobno maja dlugi jakies moze sie zmieni ...
Szydera byla masakryczna z Tango ... jak dwoch prykow po 50tce odprawiali romansidla i rwanie panienek ...
Postawili im piwa w zamian za tanczenie tanga ... bueheh ...
Szkoda bo proponowalem im ze ja zatancze z nimi za 5 piw ... uslyszalem ze nie jestem blondynka z niebieskimi oczami - cale szczescie :,0)
Panny olaly poczatkowo gosci ...
Pozniej jedna tak zwywijal ze malo lba jej nie rozwalil ale to szczegol ...
Itd. Itp. duzo pisania ...


Zdarlem wczoraj Digital Underground - The Lost Files ... dobry old school ... :,0)

It's a deep game and so mutch pain