ehryk // odwiedzony 193994 razy // [czuje|sie|wymiety nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (596 sztuk)
04:38 / 31.08.2009
link
komentarz (1)
Prawie trzy lata... Aż szkoda tykać nowymi wpisami...
Export do PDF mi nie śmiga ;|
04:53 / 30.08.2009
link
komentarz (1)
Wow! To mój nlog jeszcze żyje?!
23:46 / 14.12.2006
link
komentarz (2)

Dawno nie skrobałem...

Świeżo po "Co z ta Polską"... Lis zaczyna mnie irytować coraz mocniej...
Jeszcze tydzień temu, goszcząc Leppera, zdawał się być wyważony w rozmowie... Dzisiaj w towarzystwie dziennikarzy z "Wyborczej" i "Dziennika" nagle zadał pytanie... Pytanie, które powinien zadać tydzień temu... Czyli: (moimi słowami) "kiedy sztucznie ryczał i bełkotał o swojej rodzinie - nie pomyślał o molestowanych kobietach i ich rodzinach"...
To jest robienie programu pod publiczke...Tu Lis sam z Lepperem, kiedy to czekasz aż się znowu poryczy... Później w asyście dziennikarzy anty-Lepper, 180 stopni Lisa...
Wiem, że prowadzący na żywo ma podgrzewać rozmowę i cały program... Jednak problemy tożsamości prowadzącego sa inną bajką...
Poza tym, dlaczego do rozmowy nie zaproszono przedstawiciela Rzeczpospolitej? ... Podobno broniła Leppera...
Wyborcza w drużynie z Dziennikiem jakoś mi się śmiać chciało... No i jak show, to show... Panie Lisie... Dać możliwość Lepperowi dania w "pape" Wyborczej...

Zastanawiam się co za debil... Sorry, który debil z LPR wpadł na pomysł, że izolacja od MW podniesie poparcie hyhy...

Poza tym... Kupa o!

...



01:02 / 12.11.2006
link
komentarz (2)

Mamy już w sumie datę wyborów...
Przeszło rok temu bylem głupcem, bo głosując w drugiej turze na Tuska byłem przekonany, że zasrany PIS przegra...
Dzisiaj wiem, że głos zgodny z moim sumieniem i przekonaniami, może nie będzie gwoździem... Będzie za to spokojem,bo słynny PO-PIS jest niczym...
Głosy lądują na Lewice... Chciałbym, żeby nieudacznicy typu Kaczory i cała reszta gówna rządzącego skumała, że "komuchów" mogą szukać w swoich pamiętnikach... Przepraszam, bo ja się urodziłem w '83 i ja widze insze problemy niż "dwóch takich jak ja (wzrost)"...
Pozwijcie mnie jak Huberta... Jeden z was to odpowiednik naszego "Tabenckiego", a drugiego ciężko określić, bo Maciek G. wyszydził ewolucję. Co za tym idzie, sie karakony niedoroby uchodują. Tylko w Polsce kaliruchy maja głos - protest mądrzejszych ryb...
Głosujesz - narzekasz... Inaczej zamknij ryja...

Na koniec... Jeśli ludzie "wygłosują" pis... To ja wybywam z kraju...
Plus to Ferenc na swoim stołku na (?) 100%...

Be Smart...

...

21:39 / 24.10.2006
link
komentarz (1)
To dziewcze zaczynalo od netu : CASSIE

Prtzyszlosc w necie...

PS.
Znikam z nloga na jakis czas... Jakby co - GG: 2064465


...


19:06 / 24.10.2006
link
komentarz (2)

Ostatnio wysyp panienek w RnB... Moze fajnie machaja tylkami, ale glosem i stylem ciezko pozostaja w pamieci...
Nie wszystkie na szczescie... Glos ' Cassie ' mnie w skrocie rozbija od srodka... Nie podam konkretow, bo poprostu... A uroda... Ehhh te oczy :]
Zdarlem plyte szybciorem i plyne razem z jej glosem theh...
Za to jak widze Game na nowym klipie, to mnie ten typ przeraza... Jak mozna jebnac sobie dziare na policzku?!
Staram sie zobrazowac Game w wieku dziadka z czyms takim na ryju... Z drugiej strony, jak za mocno bedzie gangsterzyl to mu takowy wiek nie grozi na West Coast...

Stwierdzenie roku (wieku?) by Maciej Giertych:
"Dinozaury zyly razem z ludzmi, bo Polacy zapamietali Smoka Wawelskiego"

Balkon robia mi juz chyba z miesiac... Robole obijaja sie ile wlezie... Z rana budza mnie przyspiewki: "Miala matka syna, syna skurwysyna lalalala...".
Na szczescie Teq olewa burakow smigajacych po balkonach etc.

...


00:40 / 17.09.2006
link
komentarz (1)
Czytajac blog Wierzejskiego utwierdzilem sie w przekonaniu, ze... Dzizes, przeciez nasze slowniki nigdy nie przewidywaly potrzeby okreslen dla ludzi ponizej inteligencji merdania ogona jamnika...

Z wielka checia ogladam przerozne kabarety w tv... Tylko, ze nie sa juz tak smieszne, jak te wczesniejsze...
Why? Ciezko pobic glowny kabaret, ktory podPISuje sie skrotem LPR... Na czele ma Romka (imie powszechnie kumate z gejem) oraz wspomnianego Wierzejskiego,ktory w tv wyglada jak wydupczony przez stado orangutanow (ktorzy sa Wszech i wobec Polakami)...
Komentarze na blogu ow siuraka musi pisac sam autor... No, ok... Pare Wszech Polaczkow, ktorzy 'opanowali' obsluge kompiuteria...
Napisze, ale z wlasnej potrzeby... Glosowanie na PO gowno da... Kto pamieta historyjki z gum? To jest jak jakbys wymienil dwie kaczki dziwaczki na kaczora donalda i typa w kapeluszu(i to nie Zorro)...
Szkoda, ze bede w 6% za lewica... Watpliwosci? Wejdz na Onet...

Nigdy nie myslalem, ze tak bede sledzil polityke... Wkurwial siee itd... Ok... Chyba trzeba wyemigrowac, zeby miec to w dupie...

...


22:49 / 10.09.2006
link
komentarz (0)

W glowie sie nie miesci, ze w polskim internecie ot tak istnieje pewna strona... Strona, ktorej zywot powinien zakonczyc sie momentalnie i to mocnymi wyrokami...
O co biega? Pewnego dnia jakies maloletnie dziewcze szukalo w Google info na temat ksiazki 'Mały Książę'...
Poszukiwania zakonczyly sie dla niej szokiem (dla rodzicow pewnie zawalem)... Trafila na strone internetowa majaca na celu uswiadomic zarowno drosolych jak i dzieci, ze pedofilia to w zadnym wypadku nie zboczenie czy choroba...
Ot, wszyscy zyjemy jeszcze w starych czasach i nie pojmujemy, ze 'dziewczynka/chlopiec z sexu z osoba dorosla moze czerpac jedynie przyjemnosc'...
Nie da sie opisac... Nawet nie chce, bo sie wywracam na lewa strone...
Musialem sie przekonac na wlasne oczy... Nie wierzylem, ze taka strona moze sobie istniec, notowac pare tysiecy wizyt dziennie i niesc takie 'oswiecenie' (w szczegolnosci dla dzieciakow)...
Niestety... Istnieje i ma sie dobrze... Porady, historie z 'zycia wziete', galeria, linki do for pedofilow...
Dlaczego dowiaduje sie o tej stronie z tygodnika uwazanego przez wiekszosc ludzi za brukowiec majacy na celu przesadne gnojenie kosciola? Jakim cudem taka strona jest w pierwszych wynikach Google?
Co ty na to Giertych... Czy ten twoj do gowna podobny program 'Benjamin' zablokuje taka strone?
Sam juz nie kumam... Moze ja jestem przyszlym odpowiednikiem Moherowego Bereta... Skoro istnieja ludzie, ktorzy maja za cel uswiadamianie spoleczenstwa, ze pedofile sa ok... Przeciez ja dzisiaj majac lat 23 nie mam nic do homoseksualistow, a za czasow mojej babki, dziadka... Brrrr... Chyba sa granice? Musza byc...
Wspomniana gazeta zglosila sprawe policji... Ja na wszelki wypadek dalem namiary znajomym informatykom z kryminalnej...
Na nlogu namiarow nie podam... Przyczyny chyba wyjasniac nie musze...

Stwierdzilem, ze w LPR sa szkolenia udzielania krotkich i szokujacych/dolujacych/wkurwiajacych/idiotycznych wypowiedzi... Wszystko bierze w leb, kiedy posadzisz takiego Wierzejskiego czy Romka przed kamerami na zywca...
Wierzejski w starciu z synem Kuronia pod koniec wygladal jak ojciec Romka, ktory zacial paluszka Wyborcza... "Polityk" vs. Kucharz - 0:10...
Jak mozna zrozumiec Giertycha Edukatora, chyba tylko Wszechpolacy "mysla", ze kumaja... No, bo jak mozna ciagle miec mine 'yntelygenta' kiedy wszyscy w okolo padaja ze smiechu...

Wspolczuje swoim dzieciakom, wnukom... Czasy, w ktorych dano mi zyc... Czyli w sumie czarny kabaret (czarny nie znaczy takowego humoru, a taka wazna mafie)...
O ile LPR nie napisze historii od poczatku, czyli w sumie polska adaptacje Monthy Pythona...
Dzieciaki beda mialy wiecej tomow na temat IV Rzeczpospolitej niz calej encyklopedii...
Jezeli (jakims cudem) w podrecznikach zachowa sie prawda terazniejszych czasow... Bede starym dziadem, a bede w stanie rozbawic faktami kazdego... Szkoda, bo dzisiaj mlodym i zalamanym...

...



14:58 / 28.08.2006
link
komentarz (0)

Today was... a bad day.

Kurde wizyta dziadka o malo nie skonczyla sie... Cholera nie wiem nawet czym, bo nie wiem co to bylo...
Ogolnie jestem wyznawca szatana, nie chodze do kosciola, nie szanuje rodziny, nocami robie 'zle' rzeczy ze 'zlym' towarzystwem, niepokojaco dziwnie sie zachowuje...
Spoko... Tak rodzinnie...

Poza tym kasy brak... Co za tym idzie - jaram stare papierosy 'naczarnogodzinowki', a przerazony miesien piwny motywuje mnie do szukania po szufladach drobniakow...

Efff...

...

01:50 / 18.08.2006
link
komentarz (2)

Goraczki od wczoraj... Cholera wie skad... Teq tez choruje i przez to sie wkurwiam i mam dola...

...

20:51 / 29.07.2006
link
komentarz (0)

When I say " DM " You say " X "... Nowa plyta X'a 'Year of the Dog again'... Wiedzialem, ze wyjdzie...
Jak na teraz malo moge powiedziec... Drugi raz leci w glosnikach... Bitowo mocno podobna do Grand Champ - wczesniej kazda plyta mocno roznila sie od poprzedniej...
Kawalek z Big Stan'em powinien miec w tytule 'part 2', bo spokojnie skleilbym go z tym wczesniejszym...
Sam Earl w formie jak zawsze... W sumie taki glos musi miec swoje franice we flow, technice... Nie spodziewalem sie zmiany stylu i to plus...
Brakowalo mi nowych plycin z moich 'guscin'... DMX mogl sciemniac, ze Grand Champ jest ostatnia plyta, ale... To tytul znany wsrod milosnikow psow bojowych... Oznacza mocne osiagi, ale nie jest ostatni... Cos jak srebrny medal, powiedzmy...
Dog Love...Hell Yeah, powinnismy sie uczyc milosci od psow...

Upaly masakryczne... Na deszcz sie nie zapowiada u nas raczej... Ciekawe jak tam zyja solaria w Rzeszowie...
W sklepach zero mineralek...Kierowcy z klima sa lordami... Zimny browar jest jak zloto...
Z jednej strony wole to od bylych gownianych pogodowo wakacji... Z drugiej... Ledwo zyje, nie nadaje sie... Slonce zabiera mi sily i zalewa oczeta potem... Poza tym jestem i tak ciagle bialas...
Oby tylko Wislok dal rade... Jak tu zimna wode oszczedzac, jak ja leb mam pod kranem co 30min...

Gorace dni przynosza jeszcze rozne mysli... Jak: Just Me and My Dog... Potrzebuje niuni, ktora kuma co to dog love ;]

...

21:54 / 12.07.2006
link
komentarz (0)

Na poczatek wazna sprawa... Poszukuje osoby, ktora posiada plyte KC DA Rookee 'Neccalibur' ... Baran Eryk gdzies ja zgubil i teskni...

Nie wiem czy to te upaly, czy po prostu upierdliwe dni... Trzeci dzien pod rzad wstaje z wyra i mnie wszystko irytuje, wkurwia etc.
Dzisiaj padl moj respirator... Czyli wiatrak-wentylator (jak tam zwal)... Gdyby nie ten ziom ruszajacy geste powietrze w moim pokoju oraz dostarczajacy powietrze kiedy spalem, to bym zesmirowal...
Dzisiaj jakies tam piski i inne odglosy godow elektroniki i cyk zjebawszy sie... Zamordowalem wiatraka...
Nigy wiecej shitow z supermarketow... Zbieram na wiatraka, ktorym steruje sie pilotem :]
Chlodniej sie robi i dobrze... Dwa prysznice dziennie nie pomagaly w zwalczaniu efektu 'spidermana' - czyli klejenia sie potem do scian...

Film "Francuski Numer" polecam... Dobra polska komedyja...

19:36 / 10.07.2006
link
komentarz (2)

Zalamac sie mozna chora miloscia nastolatek do 'ukochanych z plakatow'...
Starsza cos tam pracuje nad pewna sprawa, o ktorej na razie cisza w eterze... Dostalem adres bloga dziewczyny, ktora moze cos wiedziec (ogolnie to zaginela)... Mialem poczytac i poszukac czegos waznego...
Myslalem, ze widzialem juz duzo... Jednak po przeczytaniu dwoch notek ciagle mialem mimowolny odruch stukania sie w glowe...
Nikt mi nie wytlumaczy jak mozna zakochac sie w kolesiu z 'Tokio Hotel' - bo to przeciez jest panienka udajaca brzdaca plci chlopiecej... W sumie moze ja z innej epoki juz... Piszac to drapie sie po 3 dniowym zaroscie na twarzy... A wyglada na to, ze powinienem regularnie depilowac sobie twarz na pupcie niemowlaka... Wiec sorry za zgryzliwego tetryka theheh...
Najgorsze bylo to, ze panna sie tnie po rekach i nogach z (jak twierdzi) milosci do Bill'a... Planuje samobojstwo, bo tak chce udowodnic swa milosc do... Plakatu...
Nie wiem, pewnie w cholere podobnych blogow na necie... Jednak tutaj mam zle przeczucia i nie chodzi o samobojstwo... Z tym wszystkim o czym wiem, raczej cos innego...
Dziwna ta mentalnosc malych wiosek... Tam sie na prawde dzieja cuda...

...

23:51 / 09.06.2006
link
komentarz (5)

Mialem dzisiaj pojebac kompletnie mecz pilki kopanej i ogladac sobie (z wiekszymi emocjami) mecz NBA Miami vs. Dallas...
Swedzialo mnie jednak przy okazji kazdej przerwy meczu NBA, zeby looknac na blazenade...
Ogolnie, ups i widze 1sza bramke sprzelona Polsce... Ja marny kibic pilki niznej, ale jak na moj gust, to malo ktora druzyna pozwala na gola z out'u...
Druga bramka wywolala u mnie atak szydery... Reprezentacja miala byc lepsza niz ostatnio... Spoko, ze czlowiek zalamuje rece ta sama technika, co w 2002...
Ciagle sie ma wrazenie - 'patrz jak oni sa zgrani i sie nie boja, dlaczego my tak nie potrafimy?!'...
Podanie, podanie...okazja...i gowno, bo zachowuja sie jak cioty, kiedy stres naciska zamiast motywowac...
Nie moge sobie wtloczyc do lba i zrozumiec tragicznie chory optymizm i wiare w Polske w pilce noznej...
Widac musimy zyc przeszloscia, aby sie czuc lepiej... Terazniejszosc w kraju troche to usprawiedliwia...
Tylko dlaczego nie mozna sie cieszyc, ze mamy Pudziana jako najsilniejszego kolesia swiata-przykladowo...

Powiedz Polakowi: "Ten mecz nic nie znaczy, graj dla zabawy" - wygra w 100%... Rzuc typa na srodek murawy, gdzie wszystko sie liczy, dodaj mu stres i zapomnij o czymkolwiek...

Wystarczy looknac na statusy przed meczem i po nim... Jakos nagle Ci 'optymisci i patryjoci' jada po reprezentacji ile wlezie...

"Jelen, Jelen, Jelen..." A bylo jeleni 11 thahah...

Bez urazy zatwardziali kibice i Ci, dla ktorych ja nie jestem za krajem... Klapki z oczu poprostu...


Miami przejebalo z Dallas... To dla mnie tragedia... O!

...

01:17 / 09.06.2006
link
komentarz (1)

Pare slow o tej goraczce Mundialu w Polsce...
Nie potrafie pojac - jak my polacy mozemy przy kazdej okazji 'kopaniny' marzyc o jakimkolwiek sukcesie...
Wszedzie tylko pilka nozna... Spoko, jak ktos sie jara, ale chyba z zasady nasza reprezentacja... Ludzie prezentuja chory optymizm...
Moje zdanie - bedzie plus jak sie nie zblaznimy... Szkoda, ze u nas w kraju takie zdanie (anty-Polska-w pilce noznej) jest odbierane jako - brak szacunku dla kraju... Jakiego kraju?! Kiedys bylo kiedys...
Ja sie pytam - gdzie promocja koszykowki?!
Tyle kasy, tyle szumu... Ja jednak wiem, ze kupa to dobre slowo ;)

...

21:26 / 03.06.2006
link
komentarz (2)

Mamy czerwiec... Tzn. blad w matrixie, bo ktos nas uspil na czas lata i teraz wmawia, ze to nie jesien...
Wiec, mam cos jak mowil Chino XL - "Me goin' coo coo" ...

Staralem sie wczoraj dotrzymac do 2 w nocy, bo wazny mecz Miami z Detroit... Poszedlem nawet po 2 na Shella po browara... Wrocilem, zjadlem i... poszedlem spac...
W sumie dzisiaj ogladalem powtorke... Znajac wynik,ale 'Zarki' wygrali w sumie na spokojnie...
Niewiarygodna skutecznosc Williams'a, az dziw bral... Wade'a nie trzeba komentowac, chlopak sie rozwija z roku na rok (gra, a nie miesniami jak pewien 'Krol')...
Ciesze sie cholernie... Z drugiej strony szkoda, ze Jones nie siedzi tam, chociaz na lawce...
Najmocniej zycze mistrzostwa Alonzo, bo Heat to ZO...Dal rade chorobie nerek, wrocil daje rade i zasluguje...
Ok, Gary tez sni o pierscieniu i jak beda tak grac, to bedzie sie lansowal...
Mi pozostaje kibicowanie Davis'owi i czapka z glowy dla Wade'a theheh...

...




22:53 / 29.05.2006
link
komentarz (1)

Fajny to widok, kiedy moj dorosly Pit Bull smiga i bawi sie z malym szczeniakiem... Maluch ucieka i robi w konia Teq na zakretach, a od czasu do czasu ona go zmaltretuje... Sweet...

...


21:33 / 24.05.2006
link
komentarz (1)

Wczorajszy wieczor (dla innych pewnie noc), ehh... Przypomnialy mi sie akcje za gowniarza... Egipskie ciemnosci, zero pradu i siedzenie przy swieczkach...
Kiedys sie jaralem mocno, bo jakos moja natura od dzieciaka byla raczej w strone wampira - dziwne uwielbienie ciemnosci i wstret do slonca... Zostalo nadal (patrz: moj pokoj), ale teraz to bez pradu sie zyc nie da... No nie da!

Co to ogolnie ma byc... Rozbebeszyli nam przed blokiem wszystko, ze czlowiek chcac isc do kiosku czuje sie jak w labirynce... Miedzy 21 a 22 majstruja przy pradzie...
Ok, niech bedzie... Pytam tylko, gdzie pierdolona zwykla kartka na klatce, ze wtedy i wtedy wylaczaja prad?!
Gdyby mi sie wczoraj przez to zjebal np. dysk w kompie?
Druga sprawa to parking... Tez ciezka sprawa rzucic za wycieraczke nawet kawalek srajtasmy z info, ze tam koparami wjada i zasypia wyjazd z parkingu na amen...
Zrobili chodnik z boku bloku... Tyle, ze po cholere... Skoro wszedzie rowy i bloto...

Przy okazji... Chcialem wyrazic wspolczucie dla Skubiego theheh... Wata w uszy juz za chwile ziom...
Obserwuj... Nauczysz sie techniki budowania wierzowcow :)
Ja bym sie chyba wyprowadzil, gdym mieszkal w pierwszej klatce...





W sumie to tylko graficzne przedstawienie, ale pasuje jak Kaczynska do sesji zdjeciowej w Playboy'u...

...

22:23 / 22.05.2006
link
komentarz (0)

Wczoraj w nocy nowa zabawa - 'Pij browara i dmuchaj w alkomat'...
Zabawa edukacyjna w sumie... Po pierwsze mozna obczaic jak wlasny organizm reaguje na alkohol (moj to nie wiem co z nim robi,chyba wiekszosc z moczem wydalam theh)...
Po drugie jak szybko (a raczej powoli) pic, zeby bylo jak najmniej na alku... No i, po trzecie - w jakim czasie i jak mocno spada alkohol w organizmie...
Pouczajace i zabawne theheh...
Ja mialem chyba cos okolo poltora promilca max...

Jak to uslyszalem dzisiaj: "Siedza stare chlopy i jaraja sie alkomatem jak dzieci"...
Nauczylem sie dmuchac w policyjny alkomat przynajmniej, bo to nie takie proste, serio...
Mam jednak nadzieje, ze ta technika mi sie nie przyda nigdy...

...


21:38 / 19.05.2006
link
komentarz (0)

Deszczowy Rzeszow... Zbyt deszczowy... Konkretnej burzy prtzy okazji doczekac sie nie moge...
Podobno byla dzisiaj sliczna (?) tecza... Pfff, ja tam nigdy w teczach nie widzialem niczego i trudno bylo u mnie o 'uh i ah'...

'Kod Da Vinci' na ekranach... Ksiezulki i caly ten Watykan niech sobie zeby pozjada, a najlepiej siebie nawzajem :]
Poszedlbym do kina z checia, ale... Nie lubie kin... No chyba, ze seans tylko dla mnie - z piwem i mozliwoscia jarania papierosow, spokojnie i bez zracych chipsy przeszkadzajkow... Dzikim?:)

...