eol // odwiedzony 139325 razy // [nlog/Cena Twoich uczuć/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (390 sztuk)
21:19 / 02.03.2006
link
komentarz (4)
jestem z tych dzieci, ktore albo dostana mocno od losu, albo sobie pomysla, ze dostaly


od ostatniego czasu przezylam mase pieknych przygod, takich jak weekend 18 h w komunikacji lub 18stka, nigdy nei zapomne tej cudnej zabawy, dzieki Zanetko :* dziekuje tez Lewocowi, ktory byl nieludzko zdziwiony, ze ja jednak jeszcze umiem dokonywac takich cudow, i Muszzce tez dziekuje, jestescie nadal wspaniale i kochane :) musimy znow sie wybrac do Fantazji, jak bede w najlbiszym czasie w suwalkach ;) bo trzeba chyba zrezygnowac z wizyt u mego brata, bo dzieci sa nieznosne podczas herbatki, kto pamieta ten wie


jeszcze raz dziekuje Prosektorkowi za dwa piekne dni i zapraszam do siebie ;p i za filmy, i za krecika, no nie wiem, za chleb pelnoziarnisty i za motyw wracania o 4 rano pieszo na polnoc, nigdy nie mialam takiego filmu jak wtedy, oprocz tego jak wracalam do gdyni, to siedzialam w autobusie obok takiego grubego faceta i w pewnym momencie jak sie obudzilam zauwazylam, ze jego reka jest na moim kolanie, dobra, wazne ze nie przespalam gdanska ;),br>
jeszcze raz dzieki, Zanetce

oprocz tego dziekuje wszystkim kochanym za ferie, choc pewnie wiekszosc juz przestala wierzyc w moj blog, ze jeszcze go prowadze itd.

i jeszcze tylko chce wspomniec, ze 18stka Martoochy i Oli byla boska, mimo tego co sie wypowiadaja inni o niej, ze ponoc jestesmy stracona generacja, a po nas ida kroliki



a najbardziej mnie wkurza mnie puste lansowanie sie


mimo wszystkich dolow, stosu prac do ciaglego pisania... radosnie nuce... trick me

i do przodu

jeszcze raz dziekuje Zanetce za wspolne chwile ;) i Lewocowi za zaproszenie :) no i Mucho,przybywaj na koncert PP do Gdyni :)

mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm

podsumowujac, wazniejsze wydarzenia od 04.02:

18.02 -> urodzinki Lewocka

19.02 -> koncert Kombajnu

23.02 -> lanserska 18stka -> czyli Ola, Balbina, Milena i Martoocha oraz cale III LO ;)

i mase slodkich chwil, ktore sa przypraszane chwilami zalamania i ciezkiego potu ;)



i tylko juz troche boli, ze stare znajomosci mimo wszstko pekaja, bo ludzie sie zmieniaja, a moze to ja glupieje :-)