esdeka // odwiedzony 139156 razy // [czuje|sie|wymiety nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (310 sztuk)
23:13 / 17.08.2008
link
komentarz (6)
nie układa się wszystko, albo inaczej, układa sie prze gównianie, nie umiem żyć tak żeby wszyscy byli zadowoleni, a co najważniejsze, żeby podejmowane przeze mnie decyzje kreowały dobrą przyszłość i ładne życie jak u rasa, demyt...

Na olimpiadzie w końcu coś sie działo, brawo dla kajakarzy, props dla tej panny z wałbrzycha, ale i tak najbardziej sie emocjonowałem kołeckim, super sprawa że po takiej kontuzji wrócił i jest (niemal) najlepszy na świecie.

Słucham ostatnio Hasta, i stwierdzam że rap już taki nie będzie nigdy, a słowa o złotej erze brzmią jak niesmaczny żart. Typ miał taką charyzmę że zjadał nią pół sceny, słyszałeś wers "widzisz jak po moim mieście wożą sie gorole/ nasi zapierdalają po 20 lat na dole" i chociaż do górnego śląska miałeś 500 kilometrów, czułeś o co chodzi. Różnica między nim, a raperami nowej fali, w skilsach taka sama jak we wzroście. I nie chodzi mi tylko o niego. Cały rap się zmienił na minus, elo.

idę chyba spać, narazie.