esdeka // odwiedzony 139167 razy // [czuje|sie|wymiety nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (310 sztuk)
20:16 / 06.09.2009
link
komentarz (5)
I znów w Toruniu, na szczęście narazie tylko na chwilę. PKP jak to PKP, przez te 2 miesiące nic się nie poprawiło, co raczej nie wprawiło mnie w zaskoczenie. Nocować muszę w akademiku, co wprawiło mnie w zaskoczenie, ale powodu takiego stanu rzeczy nie chce mi się komentować, jednak zawsze trzeba brać margines co do pewnych słów i zapewnień. Nie mam za złe, ale chwilowe wkurwienie miało miejsce. W ogóle niemiło się zaczął ten wyjazd, mam nadzieje że skończy się lepiej, t.j. zdobyciem wszystkich wpisów i przytulnego pokoju. Tak ma być, no.

Tetris wyszedł, takiej płyty potrzebowałem w tym momencie, świetna jest, jakbym kiedyś nie przestał być raperem, to właśnie taki krążek bym chciał nagrać :)
Z rapu to jeszcze przyszedł Mes na wosku, warto odnotować.

Wczoraj na piłkę patrzeć nie mogłem, grali jak... No właśnie nie wiem jak kto, ale napewno nie jak ktoś kto robi to zawodowo. Ale tradycyjnie wierzę do końca.

Jutro o 14 idę walczyć, nie czuje sie zbyt pewnie, ale to w sumie standart. Czat na farta to nie jest, bo jednak posiadam wiedzę jakąś i inteligencje nieprzeciętną, ale jak nawijał skibwoy to mój jedyny as.

Dobra nlogu, kończę, bo piszę z kina, a zaraz się film zaczyna. Trzeba jakoś miło skończyć ten chujowy dzień.