eskaubei // odwiedzony 500023 razy // [nlog/zabity w cieniu neonów/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1922 sztuk)
00:11 / 10.05.2006
link
komentarz (1)
Własnie na tele 5 obejżałem sobie meczyk Ostrovii z Falubazem. Wybaczcie stare nazewnictwo ale jeste starym kibicem żużla. Od 7 roku życia śmigałem z ojcem na Stal przez ładnych pare sezonów. Mecz w mecz. Jeździliśmy na speedrowerze (ja z kiepskim skutkiem) ale były mecze, były oklejane rowery, kołpaki, zmiana przełożenia ;)
Później przyszła zajawka na koszykówkę i na jakiś czas przestałem pojawiać się na żużlu. A że moi idole koszykarscy kończą powoli kariery, zajawka na żużel powróciła. Wiadomo że jak jest ekstraliga to tak samo jak z siatkówkę miasto złapało zajawe. I to jest pozytyw. Za dużo tylko na stadionie "piknikowców". Dawniej atmosfera była chyba bardziej gorąca. W takim Ostrowie na I lidze 15 tysi i konkretny doping.

Ogólnie jak chcecie obczaić ocb kiedy w tamtym sezonie wracaliśmy do ekstraligi to zassajcie sobie ten klyp:
http://stal.rzeszow.pl/hymn/hymn.avi

A co do kosza to Heat na 99,9% nie mają szans na mistrzostwo. Payton jest 3 lata za stary, Shaq dwa lata za stary, Wade dwa lata za mało doświadczony a Pat Riley bez tej bad boy`owej zajawki. Już mecze z Bulls pokazały pewne słabości a ten pierwszy mecz z Nets gdzie u siebie w pierwszej kwarcie stracili 38 pkt !! dał wiele do myślenia. Nawet jeśli się odbudują to jak tu myśleć o pojechaniu Detroit, nie mówiąc o San Antonio.