|nlog.org|
|Flatline|
|historia choroby|
|z tego miesiąca| |ostatnie 20|
|wszystkie|
   
|karta pacjenta|  


gg: 2284994

flatline@poczta.fm

 

 
|oddziały|  


Cariewna
Charon
Chynaa
Galaxy
JohnyBravo
Kes
Lazeg
Ndw@nlog
Ndw@2log
Seshat
Srebrna
Szysz
2lazy2die



Pigeonhead vs Evil Kat
GaduGadu

Bar Mleczny


 

     

IE & Mozilla compatibile
design by flatline
 
concept by lazeg & flatline
of the FX  webgroup

 

 
2002.11.28 02:01:00
 
link
komentarz (3)
 

Właściwie...


... dla samej tylko przyzwoitości powinien, po upadku z tej wysokości, chociaż zemdleć albo złamać sobie przynajmniej niektóre kończyny... a jednak... jednak szedł dalej... Tak jakby nie dotyczył go ostrzał prowadzony przez doborowe jednostki antyterrorystyczne. W jego kierunku leciał coraz gęstszy grad kul. Jego ciało od dawna już wysyłało mu sygnały... 'Hej, stary... stary, mam ważną sprawę... widzisz, możesz sobie odpuścic, bo... nie żyjesz... nie żyjesz i już. Kropka. A trupy nie chodzą...' On jednak w sobie tylko znany sposób ignorował swój organizm. Tylko coraz mocniej zaciskał szczęki... I parł naprzód. W gasnących oczach widać było echa odległego celu... Pchała go tam. Ona. Wyższa Konieczność.