16:21 / 11.09.2009
link
komentarz (9) | Dzis zostala przyjeta nowa osoba do pracy(kobieta;p)
Rozmowe kwalifikacyjna przeszla jak burza, no i ten zniewalajacy usmiech, dlugie nogi.. ubrana jak kobieta z klasa a nie jak dziwka(jedna z poprzednich kandydatek)a papiery takie jakby przez te 34 lata nic poza ksztalceniem sie nie robila:) Jest dobrze, takiej osoby szukalem- oczywiscie do pracy:P
A w zyciu stagnacja, ostatnio sie leniwy zrobilem, w domu nic nie jem, wszystkie posilki jem poza domem
w zlewie stos naczyn, i tak jak zony nie szukam, tak musze kogos znalezc kto to pozmywa:)
Dzis w tv i prasie pianie na temat kolejnej smierci naszego rodaka w afganistanie, oskarzanie panstwa itp itd A ja sie pytam, kto im tam kurwa kazal jechac? Panstwo czy sami sie zdecydowali? Bo z tego co mi wiadomo, to misja w Iraku czy Afg jest dobrowolna, a ze kusza pieniedzmi(chociaz to i tak chuj nie pieniadze) to ludzie sie garna. A potem dramat, bo zabili.. no zabili, gdyby nie bylo takiego zagrozenia to by tyle nie placili. Pieniadze robia ludziom z glowy siano.. niestety.
A teraz brum brum i wzium na am am:P |
15:12 / 09.09.2009
link
komentarz (4) | 09.09.2009 - koniec swiata?:P |
16:25 / 07.09.2009
link
komentarz (3) | Kolacja sie udala(najadlem sie) weekend tez(nie pilem, odpoczywalem:P) Zony wciaz nie mam - i chyba nie chce miec, bo po co mi balast?:) Leze na lozku z pilotem, jem co chce, pije co chce, ogladam co chce, a co bedzie przy zonie? Nic nie bedzie tak samo, a juz na pewnie nie tak jak chce:P Wiec na dzien dzisiejszy odwoluje poszukiwania, chyba ze mnie jakas niunia zauroczy:D
|
15:05 / 04.09.2009
link
komentarz (6) | Mam fatalne dni(okres?:P) nic mi sie nie chce, najchetniej bym do konca tygodnia spal, spal i spal. Najlepiej w tym wszystkim znajduje sie moj pies, ktory widzac moje wkurwienie, nawet do mnie nie podchodzi. Nawet jak chcial wyjsc na dwor to nie przyszedl tylko zesral sie w przedpokoju. Poczciwa psina.
Wczoraj mialem rozmowe z pewna kandydatka do pracy i wiecie co? Moze nie bylo zle, ale przyszla na ta rozmowe ubrana w taki sposob, jakby chodzilo o prace w burdelu, czym spalila sie na starcie. No wlasnie, nie szuka jakas Pani pracy?:P
Dzis kolacja z dobra znajoma, w zasadzie nie chce mi sie isc, ale ze wzgledu na to, ze to dobra znajoma wiec swoje trzeba odbebnic- nie wypada odmawiac.
Czas na obiad.
PS Wlasnie w TV prognoza pogody Jaroslaw puscil Kreta- jutro caly dzien bedzie padac;/
|
15:53 / 01.09.2009
link
komentarz (8) | Baby to chuje! .. czekam na komentarze:) |
14:23 / 31.08.2009
link
komentarz (4) | Co za weekend, tyle sie dzialo, ze zrezygnowalem teraz z opisania tego wszystkiego, bo jestem przed obiadem a jak wiadomo czlowiek glodny nie ma weny:P Takze moze pozniej, poki co chcialbym tylko zaznaczyc, ze wciaz nie mam zony i Ty kolezanko i kolezanko(chcialem napisac tez kolego, ale w ostatniej chwili sie powstrzymalem) wciaz masz szanse:D |
18:07 / 28.08.2009
link
komentarz (4) | Bog ma zajebiste poczucie humoru, a dowod na to znajduje kazdego ranka patrzac na swoja sasiadke. Moze z kazdym rankiem to przesada, ale przynajmniej co drugi. Nie dosc, ze brzydka jak noc, to jej tapeta wystarczylaby na obmalowanie calej klatki schodowej plus mojego przedpokoju.
Dzien jakis taki nijaki, w sumie mam lenia i chyba nawet odpuszcze sobie jakiekolwiek wyjscia dnia dzisiejszego. Za to jutro juz nie, mam zamiar pobalowac przynajmniej tak jak w zeszlym tygodniu, kiedy morde mialem jak czerwona rewolucja.
Czas na obiad..
Smacznego:P |
16:56 / 27.08.2009
link
komentarz (7) | Ostatnio duzo czytam, nie wiem w zasadzie czym to jest spowodowane, czy slonce jest za wysoko badz ksiezyc za nisko.. mniejsza. W kazdym badz razie, wczoraj trafilem na bardzo ciekawy tekst i postanowilem wyciagnac z niego wnioski, a konkretniej jeden cytat, no moze dwa:>
Ten cytat kieruje do swojej przyszlej zony.
Od dzis bede sie kierowal tylko i wylacznie tym.. :]
\"Nigdy nie zakochuj się w kobiecie, która na pierwszej randce daje ci dupy\"
Dla kobiet to pewnie nie zmartwienie, a nawet w pewnym sensie radosc(o fajnie nie zalezy mu tylko na jednym)
Problem pojawia sie wtedy, gdy przeczytamy druga czesc tego cytatu..
\"Nigdy nie zakochuj się w kobiecie, która na drugiej randce nie da ci dupy\"
Piekne i wzruszajace, prawda?:)
Pozdrawiam wszystkie Niunie:P |
15:12 / 26.08.2009
link
komentarz (4) | Strasznie biedne te ostatnie dwa dni, kompletnie nic sie nie dzieje, niebezpieczna stagnacja nastala, ale to pewnie tylko do wekeendu;]
Wczoraj zamowilem sobie pizze.. przywiozla ja pewna laska.. otwieram drzwi i mysle sobie, kurwa taka dupa i pizze rozwozi? Cos musi byc nie halo:) Ale po minucie kiedy jej placilem(za pizze oczywiscie;p) wiedzialem juz wiecej. Jej usmiech byl tak czarujacy, ze az mi sie pizzy jesc odechcialo, po co sie usmiechala? Zeby mi apetyt zjebac?:) Uzupelnie tylko tyle, ze.. w/w laska nie uzupelnila sobie zebow a nie miala prawie calej gornej poly:)
Ponizej zdj dla kandydatek na moja zone. Ja jestem z lewej, z prawej moja siostra.. jestesmy blizniakami:P
|
18:37 / 24.08.2009
link
komentarz (4) | Znalazlem zone, tylko Jej zdjecia sie nie chca wgrywac i nie wiem jak wyglada:D. |
20:19 / 23.08.2009
link
komentarz (0) | Wyczerpujacy wekeend.. w piatek trochu sie wypilo, doszlo do niebezpiecznej sytuacji, gdzie wszystkie kobiety zaczely mi sie podobac, wiec zluzowalem i wrocilem do domku:D Sobota ciekawsza, lokal ciekawszy, osoby ciekawsze, mniej alko co dalo dosc ciekawie spedzony czas i powrot do domu o 6. Teraz wstalem, i co ja bede robil cala noc?:>
|
14:36 / 21.08.2009
link
komentarz (7) | Piatek.. od godziny 20- zdecydowanie najlepszy moment byc zaczac szukac.. moment ten skonczy sie pewnie w niedziele rano i pewnie tak jak co tydzien jednym wielki kacem :] Dodam tylko, ze pesel przyszlej zony musi zaczynac sie na 80 z hakiem, a nie 50 czy 60:)
Dzis mam zamiar skoczyc sobie na bungee, ale bez liny- takie male urozmaicenie:)
|
06:11 / 20.08.2009
link
komentarz (13) | To moze krotki opis: Jestem maly niedolezny, ale wytrysk mam potezny:PP
A tak bardziej powaznie.. nie szukam laski, ktora sie od razu pcha do lozka, musze sie do tego przygotowac bo poki co mam lozko za male na takie imprezy:D
No i najlepiej zeby cos gotowala, bo od zupek chinskich juz mi zoladek przezarlo..
CV na maila prosze:P |
19:31 / 19.08.2009
link
komentarz (9) | Szukam żony:D Tzn nie zeby mi sie zgubila, tylko takiej.. mh no nowej, zaznaczam, ze pierwszej bo do tej pory zadnej nie mialem. To co, znajdzie sie cos? Tylko nie wyskakiwac mi tu, ze to nie portal matrymonialny, bo tam poza laskami z dolarami w oczach nic nie znajde;P |
