02:22 / 05.09.2010 link | Damn, śpiący jak cholera jestem, a przy okazji nie moge zasnąć. Irytujący stan, ale idź pan w chuj z czymś takim. Im bardziej próbuje przestać myśleć o wszystkim i po prostu zasnąć, tym bardziej zaczynam myśleć o wszystkim i se snu nic.
W sumie tak czy inaczej nie mam po co wstawać z łóżka.
Po wstaniu wyjdę z psem, posiedze na kompie, będę chciał zrobić zadanie domowe, ale oleje i zrobie dzień przed pójściem do szkoły rano, dostane SMSa od Niej, że się nudzi i nie ma co robić, a ja nie zaczne z tego żadnej sensownej rozmowy i będe się wkurwiał, pogram w Final Fantasy XIV, wejde na demotywatory/komixxy/mistrzów, stwierdze, że są chujowe i zeszły na psy i skończy się dzień.
Nie satysfakcjonuje mnie, więc może lepiej po prostu z niego zrezygnować. |
|