18:54 / 25.10.2010 link | Heh, dawno nie pisalem.
Ale tak teraz usiadłem, może dlatego, że dzisiaj jakoś się trzymam, chwilowy stan gdzie nie wkurwia mnie cały świat, pewnie przejdzie za 5 minut.
Bo, kurwa, już przegrałem to o co walczyłem tak długo. Po raz kolejny, już nie wiem który to na czym mi najbardziej zależało. To wszystko w sumie stworzyło to kim teraz jestem, melancholikiem, smutnym idiotom który idzie choć już nie ma po co. Te wszystkie porażki zmieniły mnie, już nie potrafie ufać. Za wolno działam, za dużo myślę.
Ale już nie potrafie się zmienić i to mnie chyba najbardziej boli.
Usiądź ze mną jak kiedyś, prosze...
Ech pierdolić, czasu nie cofne, musze iść dalej. Może w końcu na coś trafie, na miejsce w którym będe mógł się zatrzymać, w którym znajde choć troche spokoju.
Ale już nie mam siły, |
|