mariposa // odwiedzony 185053 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (610 sztuk)
07:33 / 05.10.2005
link
komentarz (8)
Ciekawe jest to, ze w spoleczenstwie, w ktorym badz co badz instytucja malzenstwa nie jest nikomu obca, wszyscy zadaja mi iscie kretynskie pytania typu:

-za maz? A po co?
-co tak wczesnie?
-wpadlas?
-chcesz mu zalatwic papiery?
-ou...nie mogl troche poczekac?

Jakos nikt nie moze przyswoic sobie najbardziej oczywistej odpowiedzi. Widac nie wygladam na malzonke. Powagi mi brak czy co.. Potem jest jeszcze kategoria pytaczy, ktorych najbardziej intryguja kwestie materialne:

-a to brylant? (ja nawet nie wiem co 'to' jest, a Ty? Pewnie tez nie).
-droga bedzie ta impreza?
-a gdzie on pracuje (wolne tlumaczenie: czy bedzie cie utrzymywal?)


Jutro na przydlugi weekend na Florydzie, gdzie smazyc sie zamierzam w towarzystwie starych,pijanych Niemcow. Tylko najpierw zlokalizuje schrony, na wszelaki wypadek.