masz_wiadomosc // odwiedzony 74443 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (283 sztuk)
08:57 / 27.05.2009
link
komentarz (0)


03.2006 --- 05.2007

Konam. Serce mi wypadnie. Szlam z nadodrza bo korek. Na schodach wywrucilam sie z siatkami. Zabladzilam na klatce. Spocilam sie. Kocham tramwaje

Mgla unosi sie nad rzeka. Jestem Twoja

Jestem zmeczona. Chcialabym jezdzic samochodem, moze bysmy po cichu mowili na niego "nasz"? No to ja bym jezdzila w sloncu, a Ty, wiem ze bys pewno mnie lizal!

Aha i jeszcze cos. Krece Dupka, a w dupce kupka

Porady: zaraz po wytrysku wycofaj czlonek, przytrzymujac mocno prezerwatywe przy jego nasadzie.

Byla sobie dziewczyna, co chciala chlopca, a ona ja chcial...wziac na pralce!

Pierwszy raz to widze po lecie. Wracam z pracy i jest juz szaro, latarnie jeszcze nie swieca, ale zaraz. W autobusie kierowca zaswiecil swiatlo. Zima

Wez sie uspokoj bo Ci jebne, zaraz wchodze, zmarzlam tylko na tym korytarzu, oj no nie nie wiem. Dobrze sie czuje tylko ta gula

Angina: No, to pierwszy sms. kocham Cie! nie mow mamie, ze lubosz lizac moja cipke!

Angina: I co mowiles cos o cipce? Ona sie tu dusi, nie mam pomyslu na nic, chodz do domu. caluje

Angina: Musimy porozmawiac o tym co robiles 10.11.2004 od 15:32 do 17:04. Wadliwe sa tez godziny poranne 11.11.2004. Do uslyszenia.

Zdaje sie, ze zapomnialam o tym jak bylo rano ciemno i zimno, teraz jest wspaniale, jak wczoraj pod koldra. Nie mnie Cie zagadywac w drodze!

Tadziu, za chuja, a teraz sie wylaczyl! ja go w koncowym efekcie osram! tak chcialam Ci w autobusie cos napisac, tak chcialam, taka pelna ciebie bylam. Zadzwonie do pracy. Nie pamietam numeru na obornik

Przyjechal. Jade. Jedz dobrze. Do mnie jedz ladnie. Kocham, wiesz, ze ladnie rozprostowuja mi sie fale nad okiem jak o Tobie mysle!

Siedze w korku jem dozwolone ciastka, jak to kurwa ciastkiem nazwac mozna. Chodza panie nadasane i w szpilkach, rozowe i szare. Kaczki gora leca, tiry stoja, ja, kurwa, co sie dzieje? A zapomnialam powiedziec o pomylce: zamiast w "K" by przyspieszyc wsiadlam w "A", a haha i czekam w tirow kolejce na moscie warszawskim. Zacznij jesc zupe, robic kalendarz, ja za... licze... 20 tirow bede Twoja. Bedzie ostro

Poczulam Twoj zapach na ulicy. Cipka zadrzala, zaczela Cie wypatrywac, mowie jej, ze jeszcze dwie godziny!

Wzielam se metro na dobry poczatek. Ty pewno nie wiesz co to? W dupie byles, gowno widziales. To miejska gazeta poranna. Jedz i wole bys nie czytal SMS w drodze!

Nie mow mi, ze nic Ci nie opowiadam, bo jak mam cos pisac to wole powiedziec jak bardzo kocham. A tu czuje teraz, ze dobrze mi robi ten wyjazd, ale tesknie!

Gorka Szczytnicka jest cala zielona. Wylacz telefon w kosciele, bede drzala w Twojej kieszeni.

22:25 / 09.12.2008
link
komentarz (0)


23.05.06
One pachna Toba! No mowie Ci!

21:42 / 11.07.2007
link
komentarz (0)


06.03.06 07:30
Jestem calkowicie ponad wszystkim dzieki tobie Tadziu. Boje sie, ze nie czuje realnego swiata, ale zanika mi wszystko, nic nie jest tak wazne jak ty Tadeusz i to mialam ci dzis rano do powiedzenia. A na dworzu, tak, jest lebsko. Niebo chmura sie otula, a slonce raz po raz. Kiedy we mnie jestes, czuje, ze jestesmy na swiecie tylko my i kaszel Michala. czesc. Kleczkowska

06.03.06 07:38
Swiecie moj, na rzece nie ma kry, lisie penisie

19:57 / 06.02.2007
link
komentarz (0)


03.03.06 14:05
Uparte jest to uczucie, ze we mnie jestes i czuje wewnatrz na sciankach juz od rana. Czy to sie nazywa pozadanie? Jade do roboty na 17 - punkt 18 wychodze, jak wroce juz prawie bedziesz i bedziemy sie tulic.

16:50 / 18.01.2007
link
komentarz (1)


03.03.06 07:23
Niedobrze. Moja glowa i twarz puchna. Chce po prostu prac. Zimno w Ikarusie wcale nie otrzezwia. Wczorajszy rzyg gdzies krazy. Trzymaj sie Tadus

03.03.06 07:46
Rzygac, srac, prac.

03.03.06 08:15
Poszlo. Wielka kupa, wielki rzyg. Ide chyba do domu, daje sobie godzine.

16:50 / 18.01.2007
link
komentarz (0)


01.03.06 07:24
Kup sobie ser topiony zamiast masla. Jest slonce. Siedze po lewej stronie (tam gdzie zwykle siedzi gruba dupa) i czuje sie jak na szpilkach bo, cholera, rzeki nie zobacze. Po tej stronie to jakbym wszystko pierwszy raz widziala. Skad te bloki? Dla Ciebie tak pieknie jest! Luz, widze rzeke

16:49 / 18.01.2007
link
komentarz (0)


28.02.06 13:17
Po basenie. Ubieramy sie, troche kalorii poszlo, ale co to jest w porownaniu kiedy Tadek kocha Karolke!

16:48 / 18.01.2007
link
komentarz (0)


27.02.06 16:09
Ale niebo, co?! U mnie blekit, nie kit. Pierog ledwo wszedl, a juz sie chce wydostac. Jest mankament, jestem w tramwaju i Kocham Cie jak nigdy wczesniej. Od wczoraj wieczora czulam, ze jakos lepiej mnie tulisz, a ja jestem twoja bajka!

27.02.06 19:22
Weszlam. Mamy w domu zdechlego chomika. Lub: Mamy w domu zdechlego chomika?

16:30 / 22.06.2006
link
komentarz (0)


27.02.06 07:30
Dzis nie ma nieba, nie ma kominow, jade obok rzeki i nic. Ale wygladzam falde na czole i wymuszam usmiech, zawsze to troche zdrowych endorfin. Kocham Cie. Jedz

27.02.06 09:07
Jestes moim usmiechem

27.02.06 11:03
Jakies zamieszanie, nie ma trzech terapeutow. Kierownik dymi, Michal szaleje. Chuj, Tadziu, chuj z tym! Mamy zaparzacz! Ance medal, Asce sera lub suchy chleb

16:30 / 22.06.2006
link
komentarz (0)


26.02.06 09:41
Chcialam powiedziec, ze sie ciesze i ze jestes ladny i ze to dla mnie jest jak miod dla misia, ze drzysz tak o mnie i ja sie wzruszam

17:19 / 19.06.2006
link
komentarz (0)


24.02.06 11:54
"Podczas drugiej pielgrzymki do ojczyzny Jan Pawel II po raz pierwszy spotyka sie z polskimi tworcami. W warszawskim kosciele kapucynow nie wyglasza oficjalnego przemowienia. Idac przez szpaler polskich luminarzy kultury wielokrotnie zatrzymuje sie aby zamienic z nimi kilka zdan, uscisnac dlon. W kosciele rozlega sie szloch gdy papiez przytula do siebie poetke Barbare Sadowska, ktorej milicja zamordowala syna Grzesia Przemyka." Tak sie wzruszam kacowo nad postawa Papieza losami Polski milicyjnej oraz kombinuje i caluje!

24.02.06 15:02
Spiaca, chyba pojde na obiad. Moge? Czy cos proponujesz? Zreszta moge zjesc dwa, tylko chce sie z Toba solidaryzowac. w ramach zalozylam pierscien od Ty

17:18 / 19.06.2006
link
komentarz (0)


24.02.06 07:23
Tadek, jak jest nad rzeka nie wiesz! Jutro chodzmy rano! Tadziu, pieknie jest - kula slonca, a ja radosna

24.02.06 07:31
Brawo, robia dziury na moscie. Rzeka plynie, kanal jeszcze spi pod sniegiem, duzy znow dymi bardziej niz maly, Kleczkowska pelna plotek. czerwone. stoje

17:18 / 19.06.2006
link
komentarz (0)


21.02.06 13:59
Ja bym chciala prac w fotelu. Z Toba w ramionach na kolanach

10:00 / 22.05.2006
link
komentarz (0)
20.02.06 06:46
Kocham Ciebie. Teskni skora moja do Twych rak, Tadek. Kocham Ciebie

20.02.06 07:20
Rozdziera mnie okropnie mocno. Chcialabym z Toba teraz hasac. Bez Ciebie nie byloby sensu nic. Nawet oddychanie. Szarpie mnie, musze spokojniej o Tobie myslec

20.02.06 08:57
Tadeusz, jest mi strasznie smutno i zle! Trzmaj sie, trzymaj sie

09:59 / 22.05.2006
link
komentarz (0)


17.02.06 07:12
Dzis bylo inaczej zupelnie, nie chce sama sie ubierac, myc zeby nie nie. herbata z mlekiem moze mi smakowala, ale jakby mogla mi smakowac z Toba. Jestes mlekiem mi

09:55 / 22.05.2006
link
komentarz (0)


15.02.06 07:22
Okragly nad Osobowicami, teraz nad zurawiami, silosem, o! nad drucikiem, wzdluz Kleczkowskiej, potem kominy, zaraz Sybiraki i znow prezna, gotowa sune do pracy 15. Kocham Cie!

10:09 / 16.05.2006
link
komentarz (0)


14.02.06 13:18
Byla tu Agnieszka, za ktora pracuje - wraca od kwietnia. Troche smutno, nawet nie mam ochoty o nic pytac. Cos jest w powietrzu dobrego, bo nie czuje sie szczegolnie zle

10:08 / 16.05.2006
link
komentarz (0)


13.02.06 08:03
Mam cos pod skora, czuje. To mnie odpycha od pracy, ale pracy jako takiej, zawsze bylam leniem. Przykro mi, ze pracujesz gdzies indziej i ze nastepny spacer za tydzien

13.02.06 19:03
Stoje kolo galerii, zamiast ziemniaka - surowka! Mysle, ze tak lepiej.. Jesli masz slaba kondycje dzis, to mamy smutny wieczor przy sledziu

14:14 / 18.04.2006
link
komentarz (0)


07.02.06 19:02
Jest slisko! z 15 do Obornickiej przeszlam jakbym dwa lata w rosyjskim balecie tanczylam. Klopoty zaczely sie za bramka! Chce na cie patrzec jak bedziesz wchodzil, nie wierze, ze nie zaliczysz gleby. Prosze, uwazaj na glowe. kocham cie

16:53 / 03.04.2006
link
komentarz (0)


07.02.06 15:56
Wez od mamy cacao. Ona lubi i duzo ma zawsze, bo z tata Heniem sobie lubia cacao. My lubimy sie poruchac