03:14 / 06.09.2002 link komentarz (0) |
jedyny enlog
niedo tyczacy smutku bo nie oglada
wiadomosci
mosci panie
i ty tez tak zrob albo zaloz sekte
ewentualnie sekstet smyczkowy
(np. dwoje skrzypiec, dwie altówki, wiolonczela, kontrabas,0) wymaga troche wysilku
ale warto
co sie zas tyczy zatyczek to
owszem uzywam sporadycznie....
duzo ciszy
i glosnej muzyki
And I, I hate hop-hop
And I, I hate trip-hop
And I, I hate punk-rock
And I, I hate house music
coz house music never meant anything at all to me
|
02:52 / 06.09.2002 link komentarz (0) | moge uzupełnić straty dla wszystkich cool dzieciaków:
Kanał: CANAL+
Emisja:
08.09.2002 20:00
10.09.2002 22:35
13.09.2002 09:40
Niezrównany francuski taksówkarz Daniel (Samy Naceri,0) i jego przyjaciel Emilien (Frederic Diefenthal,0) oraz znająca tajniki walki Petra (Emma Sjöberg,0) znów stawiają czoła zagrożeniu, które zawisło nad Francją.
Arka Yogiego - 14 wrzesnia
Mis Yogi i Boo Boo w towarzystwie goryla Magilli, Kociej Ferajny i innych znanych bohaterów kreskówek, wyruszaja wraz z kapitanem Noe na jego latajacej arce w wielka podróz do ziemi obiecanej, gdzie nie ma smieci, halasu ani turystów. Czy takie miejsce naprawde istnieje? Zobaczcie sami ogladajac kino Cartoon Network w sobote 14 wrzesnia
26-Sep-02
9th season's premiere:
The One Where No One Proposes
And your not going to save me, although you think that you are, I know that you think you are.
|
02:05 / 06.09.2002 link komentarz (0) | dawno tu byłem
it's hard to be a garbageman when a sailor stole my glove
ps.Which Stroke are you?
http://liint.org/chlorine/strokes
|
03:17 / 10.05.2002 link komentarz (0) | od dzis jestem the AFNY guy
nie kręć tak ta dupą!
...przed wojną było lepiej.
|
19:15 / 16.04.2002 link komentarz (1) | zapomniałem ci powiedzieć że wczoraj obejrzałem odcinki :814-817 :,0) fajowo,co:,0),0) naprawdę fajna jest ta seria:,0) |
19:08 / 16.04.2002 link komentarz (0) |
jeśli ktoś zna jakiegoś fajnego enloga z którego moge zrzynac niech powie bo mi się nie chce szukać.
a jeśli ktoś rzeczywiście twierdzi że ligota jest ql to chyba sie twarożku nawcinał:,0),0)
senkju
|
04:08 / 16.04.2002 link komentarz (3) |
Varför maste vi bo i fucking jävla kuk-amal!?
Varför maste vi bo i fucking jävla kuk-amal!?
Varför maste vi bo i fucking jävla kuk-amal!?
|
03:30 / 15.04.2002 link komentarz (0) | Kiedy Lenin był małym chłopcem, to prawie niczego się nie bał.
Śmiało wchodził do ciemnego pokoju. Nie lękał się, kiedy opowiadano
straszne bajki. I w ogóle bardzo rzadko płakał. A miał młodszego brata Mitie,
łagodnego i dobrego chłopca. Lecz Mitia odznaczał się niezwykle
czułym sercem. Wystarczyło, by ktoś zanucił smutną piosenkę, a Miti
zaraz łzy płynęły z oczu. Szczególnie zaś gorzko płakał, kiedy
dzieci śpiewały piosenkę "O koziołeczku". Mnóstwo dzieci zna
tę piosenkę o babuleńce, która miała szarego koziołeczka. W piosence
mowa jest o tym , że babuleńka kochała bardzo szarego koziołeczka.
Nie pozwalała mu chodzić do lasu, ale koziołeczek nie usłuchał babuleńki
i wybrał się do lasu na spacer. W lesie napadły na niego szare wilki,
rozszarpały go i zjadły. A babuleńce zostawiły różki i nóżki koziołka.
Jest to naprawdę smutna piosenka. Ale rzecz jasna, nie ma powodu do płaczu.
Przecież to jest tylko piosenka. Wszystko w niej jest zmyślone, wcale tak
nie było. Prawda, że koziołeczka żal. Ale sam był sobie winien: dlaczego
poszedł do lasu bez pozwolenia. Miti zawsze drżał głos i wargi, kiedy
razem z dziećmi śpiewał piosenkę o szarym koziołeczku. A gdy
dochodził do smutnych słów: "Napadły na koziołeczka szare wilki"
- za każdym razem zaczynał płakać. Pewnego dnia dzieci zebrały
się przy fortepianie i zanuciły piosenkę o babuleńce i jej koziołeczku.
Odśpiewano spokojnie dwie zwrotki. Ale gdy przyszła kolej na
smutne słowa o tym, że koziołeczek poszedł do lasu, Mitia rozbeczał się.
Wówczas mały Wołodia zrobił straszną minę, zwrócił się do Miti
i umyślnie, jak tylko mógł najgłośniej i najgroźniej , zaśpiewał:
"Na-pad-ły na-a ko-zio-łecz-ka sza-a-re wil-ki..." Oczywiście,
Mitia dopiero teraz rozszlochał się na dobre. Starsza siostra zaczęła
strofować Wołodię za to , że drażni się z Mitią. A na to mały Wołodia
odpowiedział: - To dlaczego Mitia się boi? Ja nie chcę, żeby Mitia
beczał ze strachu. Dzieci powinny być odważne. Wówczas Mitia rzekł:
-No, to już nie będę. Dzieci od nowa zaśpiewały tę samą piosenkę.
A Mitia razem ze wszystkimi odśpiewał ją aż do końca. Tylko jedna
łza spłynęła mu przez policzek, kiedy zabrzmiały ostatnie słowa piosenki:
"Zostawili babuleńce różki i nóżki". Mały Wołodia ucałował młodszego
braciszka i powiedział: - No, teraz zuch z ciebie.
|
03:08 / 15.04.2002 link komentarz (1) | zjadłam dzis przeterminowanego hamburgera i zaraz mnie tu chuj weźmie bo sram i rzygam na zmiane od kilku godzin a do tego mnie tak żołądek napierdala że ja pierdole.a do tego wszystkiego mam jeszcze dzisiaj umówione spotkanie z krzyśkiem i nie wiem jak to zrobie.jestem tak rozpierdolona że z romantycznej kolacji raczej nici.i tak bym ją pewnie wyspawała na niego:(( tak mnie to wszystko wqrwia że z tych nerwów wyjebałam nawet psu dwa buty, nie mocne ale zawsze, szczerze mówiąc to już dawno na takiej qrwie nie byłam. trzymajcie za mnie kciuki bo mi serio na nim zależy i nie chciałabym tego zjebać.to pa. |
02:42 / 15.04.2002 link komentarz (2) | Niedawno wróciłam do domku... To była zajebiście długa impreza i zajebiście fajna ;,0) O pierwszej w nocy zrobiliśmy sobie spacerek po polnych drogach... W połączeniu z opowieściami o cmentarzach itp. była to niezapomniana droga ;P
Przeżyłam tam też szok... Okazało się, że dziewczyna, która tam poznałam, i z którą całkiem nieźle się dogadywałam okazała się... lesbijką... ;,0) Heh to był szok... Kolejny przeżyłam zupełnie przypadkiem, gdy usłyszalam, że moja kumpela ze szkoły na nowotwór... O bosche to były dwa najgorsze momenty tej imprezy, reszta była zajebista :,0),0),0),0),0)
No, a na sam koniec zwiał nam autobus... No, i ugrzęzłyśmy na jakiejś wiosce zabitej dechami... Na szczęście główka pracuje i wykombinowaliśmy zastępczy bus... Pomijam już fatk, że był ponad trzy razy droższy :P
A teraz sobie siedzę i piję piwko... Starzy nawet słowem się nie odezwali, gdy zobaczyli, że je otwieram... Chyba dotarło do nich, że mam już swoje latka i nie są w stanie mną manipulować... Jestem im za to wdzięczna... Chociaż ojciec mogłby zabrać mi to piwo - jest feeeeeeee :PPP
|
23:04 / 14.04.2002 link komentarz (0) | u c, ive kept on carryin this but i cant c much sense nmore when they prefer eatin goats:,0),0)2 signin on d best nlog here:,0) cheers;,0) |
01:39 / 14.04.2002 link komentarz (0) | Dzis wstałam o 11.30 i musze powiedziec ze sie wyspałam :,0)Wyszłam na spacerek z miomi kolezankami i sobie gadałyśmy.Ale szczerze powiedziawszy dzień był troszke nudny. A teraz siedze sobie przed kompiem. Nie wiem co tu pisac moze jutro napisze cos bardziej ciekawego i wogle dzis nie mam do tego głowy narazie :,0)wypowiadam wam wojnę ...... chuje!!!
|
21:03 / 12.04.2002 link komentarz (0) | Dziś mam na sobie:
1.bieliznę w głupkowate kwiatki,
2.fioletowe spodnie (te co ostatnio,0)
3.skarpetki- ~5zl
4.fioletową batikową bluzkę z długim rękawem, kupioną w sklepie indyjskim- ~25zł
5.na to białą bluzkę z rękawem 3/4, "carisma", kupiona w Next -nie pamiętam ile
5.wrzosowo-fioletowo-czarny sweterek (mojej matki, więc nie wiem ile,0)
6.płaszczyk ten co wczoraj
7.buty te co ostatnio
8.podkład lumene -niewiem ile bo nie ja go kupiłam
9.jakieś syfne fioletowe cienie (też nie ja kupiłam,0)
:,0)
|
13:50 / 11.04.2002 link komentarz (1) |
LUKA
|
21:39 / 10.04.2002 link komentarz (0) |
w związku z licznymi prośbami o kontynuowanie nloga, informuję po raz ostatni:
NIE WZNOWIĘ DZIAŁALNOŚCI DOPÓKI TA ŚWINIA HANNA WALD NIE PRZEPROSI ZA JEDWABNE!
ps.jeżeli nie nastąpi to w przeciągu 2następnych dni udostępnię tu moje hasło, także jak ktoś będzie zainteresowany kontynuacją projektu- mój enlog będzie stał potworem. |
18:38 / 10.04.2002 link komentarz (0) |
w związku z tym, że nieoczekiwanie popularność uderzyła mi do głowy, zawieszam działalność enloga na czas nieokreślony i ruszam w polskę.
do zobaczenia.
|
18:35 / 10.04.2002 link komentarz (0) | Dzisiaj nie mialam w szkole lekcji bo podstawowka pisala egzaminy.A nasz klasa poszla na spotkanie do Licemu im.Agnieszki Osieckiej. W sumie to było ok :,0) Ale teraz czekam mnie troche nauki i niestety lekcje... a musze jeszcze przeczytac streszczenie książki ale tak mi sie nic nie chce robic ze to szok i dobrze było sobie nie isc do budy a tu jutro znow szkoła :( narazie |
15:28 / 10.04.2002 link komentarz (3) |
Monika Sewioło już nie mieszka z mężem Jerzym w Suchej Beskidzkiej.Przeprowadziła się do Łodzi,do swojej koleżanki z zespołu Patrycji Piękoś.Mimo to Monika twierdzi, że jej małżeństwo nie rozpadło się.
Franciszkowi M. należy się wygrana, mimo że nie ma kuponu.
Żegnaj, królowo.
230 chórzystów z Trójmiasta rusza do Watykanu.
Czy lekarze odpowiadają za odmowe wykonania badań prenatalnych u ciężarnej kobiety, która urodziła kalekie dziecko.
Arafat modli się w domu w Ramallah. |
15:14 / 10.04.2002 link komentarz (0) |
Wieczór POEZJI MŁODYCH
Rada Młodzieży Rzeszowa, Preteksty Literackie, Redakcja Nowej Okolicy Poetów zapraszają na wieczór POEZJI MŁODYCH, którego Gościem specjalnym będzie Krzysztof Siwczyk, poeta i aktor.
Spotkanie odbędzie się 10 kwietnia (wtorek,0) o godz. 1700 w piwnicy "Czarny Kot", Rynek 15 w Rzeszowie.
|
15:01 / 10.04.2002 link komentarz (0) | pricelist
dupa czarnej kurwy w paryżu..................kr. 6000
czarna kurwa w paryżu........................kr. 15000
dziewczyna z sarajewa z białaczką............kr. 20000
kobieta losująca w lotto.....................kr. 75000
kot w stodole................................kr. 100000
ślepa dziewczyna.............................kr. 120000
prezenterka z rai uno........................kr. 300000
|