mopynk_creims // odwiedzony 12355 razy // [|_log.chyna nlog7 v02 beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (21 sztuk)
13:39 / 18.02.2011
link
komentarz (0)
Budzę się bez pamięci, bo ją sprzedałem. Papiery krwawiej niż rapiery wycięły pnącza totemów, które w lepszym, samonarkotyzującym się wymiarze wiązałyby mnie z tą ziemią. Z ziarna powstałem i ziarnem legnę, niedbałą ręką siewcy wyrzucony, na wymierzonym prawem budowlanym efemerycznym skrawku bezpieczeństwa, o ile ten wcześniej nie zostanie oddany pod szosę. Szosę, którą potem inni na moim karku uciekną donikąd, wyrwą się, czy zostaną wyrwani.
Skorupa pęka.