02:12 / 16.06.2002 link komentarz (3) | Składam samokrytykę: dupa ze mnie, nie przyjaciel. Zawiodłem. Ktos potzrbował mojej pomocy, a ja? No szkoda gadać. Buc ze mnie, parapet, klamka, matoł, palant... I coś tam jeszcze... No możecie dodać coś od siebie. Osoba zainteresowana wie, o co chodzi. Przepraszam ją tu w tym miejscu, że nie stanąłem na wysokości zadania. Powinienem poznać, w jak fatalnym jest nastroju. Ale nie poznałem...
I co mam teraz zrobić? Ekh, usunę się w cień...
|