pharcyde // odwiedzony 45305 razy // [city.mumik nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (4294967231 sztuk)
00:32 / 10.04.2016
link
komentarz (0)
"Dzisiaj rocznica drugiego razu, kiedy kochałem się ze swoją byłą.

Obudziliśmy się i powiedziałem, że trzeba pójść do Żabki po worki z piachem - w zajebistą powódź.

Znajomy wysłał do wszystkich sms-a: ale masakra, chłopaki i rano wszyscy myśleli, że mówi o imprezie, a to zginęli nasi prezydent i prezydentowa. Pierdolnął później wulkan na Islandii i Obama nie przyleciał do Polski.

Nikt nie przypuszczał, że polityka kraju będzie na krawędzi bankructwa i trzeciej wojny światowej, w gestii paranoików, którzy totalitaryzmowi przeciwstawią autorytaryzm, gdy przez myśl wszystkich przeszło tylko, czy w samolocie był, spowinowacany później przez chore psychiki z przywódcą Rosji, a na przekór losowi latający często biegać nad morze, przewodniczący Polski.

Mówiła później, bym nie trzymał jej za rękę, bo - znając życie - napatoczymy się na jej ciocię, która zamknęła czyjąś duszę w miedzianym zawiniątku na drewnianej figurce kobiety.

W tę rocznicę stosowne było, według jakiejś dziewczyny, wyrzygać się w moim kierunku - prawdopodobnie będzie to jedyny wątek miłosny jak prąd przewodni w moim obecnym życiu."